Żywa kontra sztuczna. Która choinka lepsza?

22.12.2023   Autor: Mateusz Manthai
978---131
Przedświąteczne szaleństwo zakupowe trwa w najlepsze. Dotyczy to również choinek. Rozwiązanie dylematu: choinka żywa czy sztuczna, nie jest proste. W wielu rodzinach od lat toczą się o to zażarte spory. Choć w ostatnich latach szala zaczęła przechylać się coraz wyraźniej w jedną stronę.

Przed straganami sprzedającymi żywe choinki tłok. Mieszkańcy wybierają drzewka, które później przystroją bombkami i lampkami. Na wystawie królują świerki i jodły. W przestrzeni unosi się intensywny zapach żywicy. Drzewka urzekają również swoim igliwiem. Choinki są przygotowywane i pakowane na oczach klientów.

– Najczęściej ludzie kupują jodły, z tego względu, że jodła nie opada, tylko obsycha, a świerk wiadomo, szybciej gubi igły. Są też tacy, którzy wynieśli tradycję kupowania świerku. Ubierają go w Wigilię – mówi Mariusz Maternowski, sprzedawca choinek.

Niektórzy na święta wybierają sztuczne choinki. Głównym argumentem za jest ich wielosezonowość. Te bożonarodzeniowe drzewka są jednak z roku na rok coraz mniej popularne. Głównie ze względu na ekologię. Produkcja sztucznych choinek, wytwarzanych głównie z plastiku i metalu, wymaga zużycia dużej ilości energii i innych zasobów ziemi. Bardzo uciążliwa jest również ich utylizacja. Sztucznej choinki w zasadzie nie da się poddać recyklingowi. To jak, żywa czy sztuczna?

– Zawsze jest lepsza atmosfera w domu, trochę lepiej pachnie – mówi pilanka poproszona o rozstrzygnięcie dylematu. A kolejny zapytany dodaje: – Zapach świerku, to się czuje.

Jest jeszcze jedna różnica. To cena. Za dorodny świerk trzeba zapłacić od 40 do 70 złotych. Jodła jest droższa. Tutaj ceny wahają się od 100 do 150 złotych. Za sztuczną zapłacimy natomiast od 100 do nawet kilku tysięcy złotych.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group