Starosta zamroził pensję dyrektora szpitala

12.12.2023   Autor: Kamil Kończewski
726---47
44 tysiące złotych tyle zarabia i zarabiać będzie dyrektor szpitala w Złotowie. Jeden z radnych powiatowych chciał obniżki pensji szefa placówki.  

Sprawa wynagrodzenia dyrektora Artura Bobruka zrobiła się głośna w październiku. Jeden z radnych zakwestionował wysokość pensji dyrektorskiej. Ponadto przekonywał radnych, że dyrektor prowadzi działalność gospodarczą, a nie powinien. 

- Urząd skarbowy nie wniósł żadnych zastrzeżeń. Może radni do końca nie wiedzą. Jeżeli by tak było urząd skarbowy te oświadczenie by zakwestionował - mówi Ryszard Goławski, starosta złotowski. 

Radny złożył wniosek, aby uposażenie dyrektora zmniejszyć z sześciokrotności przeciętnego wynagrodzenia do czterokrotności, czyli około 30 tysięcy złotych. Wniosek nie trafił pod głosowanie, bo starosta wynegocjował z dyrektorem szpitala nowe warunki umowy. 
- Pensja została zamrożona, żeby ona nie rosła tak jak jest w umowie. Bo w umowie pan dyrektor ma sześć średnich w sektorze publicznym. Jeżeli średnia rośnie, to i rośnie też pensja pana dyrektora. W tym momencie jest ona zamrożona i rosła nie będzie - zapewnia starosta złotowski. 

- Jak się negocjuje coś to trzeba coś wywalczyć. Dobrze, że starosta zauważył ten problem tak wysokiej pensji. Bo przyznał tym, że musi podjąć negocjacje. No, ale jak widać te negocjacje, które prowadził z dyrektorem były nieudane - zastanawia się Tomasz Wojtiuk, radny powiatu złotowskiego. 

Starosta złotowski przekonywał, że pensja dyrektora nie jest najwyższą w szpitalu. W placówce pracuje dziesięciu lekarzy, którzy zarabiają więcej - do 50 tysięcy miesięcznie.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group