Rząd nie zapomina o samorządach – przekonuje PiS

26.04.2023   Autor: Artur Maras
1267---351
A jako dowód Prawo i Sprawiedliwość wylicza, ile pieniędzy z budżetu państwa zyskały gminy i powiaty w naszym regionie. To ponad miliard 200 mln złotych. Nie wszyscy samorządowcy zgadzają się jednak z tymi wyliczeniami.

Przez osiem lat, odkąd rządzi Prawo i Sprawiedliwość do powiatu pilskiego...

– Trafiło miliard dwieście dwadzieścia cztery miliony złotych do wszystkich gmin położonych w powiecie. Mówię tu o 500+, wsparciu dla małych i średnich przedsiębiorstw czy realizacji inwestycji – wylicza Krzysztof Czarnecki, poseł PiS.

Z czego najwięcej pieniędzy z budżetu państwa miało w tym czasie trafić do Piły. Poseł wymienia tu m.in.: niemal 60 mln złotych na strefę przemysłową przy lotnisku, 30 mln na budowę komendy policji, 27 mln na rozbudowę szkoły policji, prawie 18 mln na budowę dróg na Motylewie, około 17 mln na przebudowę stadionu żużlowego i niecałe 8 mln na budowę przedszkola na Koszycach. A to tylko kilka z przykładów łącznej kwoty 699,5 mln złotych. 
 
Pieniądze, jak przekonują politycy Prawa i Sprawiedliwości, płynęły także do mniejszych samorządów w regionie.

– Przez wiele lat były krzywdzone wskutek tego, że te pieniądze na rozwój nie były przekazywane. W chwili obecnej kończymy część projektów, które rozpoczęliśmy w ubiegłym roku. W tym roku nasze projekty to blisko 20 mln złotych, gdzie budżet gminy to dwadzieścia kilka milionów złotych. To jest bardzo znaczący rozwój w infrastrukturę – podkreśla Krzysztof Oświecimski, burmistrz Miasteczka Krajeńskiego.
Nie we wszystkich gminach jest jednak tak kolorowo – przekonuje burmistrz Chodzieży. Jacek Gursz przedstawia wyliczenia Związku Miast Polskich. Wynika z nich, że Chodzież w latach 2019-2022 straciła ponad 15,5 mln złotych przez rządowe zmiany w podatkach, a zyskała na inwestycje zdecydowanie mniej.

– Z jednej strony nam zabierają, a z drugiej nas zadłużają. Tego nie będzie przecież spłacał bezpośrednio pan premier Morawiecki czy premier Sasin, tylko będzie spłacał pan Kowalski czy Nowak z każdego miasta w Polsce i to będzie spłacał ogromne miliony. Przypomnę, że zadłużenie państwa wzrosło o ponad 600 miliardów złotych w ostatnich dwóch latach – mówi Jacek Gursz, burmistrz Chodzieży i przewodniczący Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Wielkopolski.

Zgodnie z prognozą samego rządu, na koniec 2023 roku – czyli po dwóch kadencjach – dług będzie większy łącznie o niemal 850 mld złotych.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group