Egzaminy na prawo jazdy droższe nawet o 40 proc.

02.03.2023   Autor: Artur Maras
1506---25
Radni Sejmiku Województwa Wielkopolskiego w poniedziałek przyjęli uchwałę w tej sprawie. Wzrost cen dotyczy każdej z kategorii. O tym oraz o sytuacji finansowej Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Pile na naszej antenie dyskutowali goście programu Debata Polityczna.

Większość Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego w Polsce przynosi straty. Pilski WORD za ubiegły rok ma ponad mln zł na minusie. Ratunkiem ma być podwyżka opłat za egzaminy na prawo jazdy.

– Tyle rzeczy się zbiega, bo inflacja, pandemia i koszty. To nie jest jakieś widzimisię jednego czy dwóch WORD-ów krajowych. Wszystkie jednomyślnie głosowały za tym, aby ta stawka się zmieniła – tłumaczy Mirosława Rutkowska-Krupka, radna województwa wielkopolskiego z Koalicji Obywatelskiej.

Stara stawka obowiązywała od 10 lat. Podwyżek domagali się także egzaminatorzy, którzy w ubiegłym roku przeprowadzali okresowe protesty. Sytuację poprawić ma zmiana przepisów. Teraz to samorządy województw decydują, ile kursanci zapłacą za przystąpienie do egzaminu. Ustawa określa jedynie maksymalne stawki, których przekroczyć nie można.



Marszałkowie województw porozumieli się, że stawki będą takie same w całym kraju. A będą to stawki maksymalne. Z 30 do 50 zł wzrośnie opłata za egzamin teoretyczny i ze 140 zł do 200 zł za egzamin praktyczny na kategorię B. Najniższa podwyżka czeka zdających egzamin na prowadzenie samochodów ciężarowych z przyczepą - z 245 zł do 250 zł. Jeszcze przed obradami sejmiku przeciwko tak wysokim podwyżkom protestowali radni Prawa i Sprawiedliwości.
– Na kategorię B przeważnie zdają osoby najmłodsze, w wieku 18 lat. Często jeszcze na utrzymaniu rodziców, jeśli nie udaje im się z pierwszym czy drugim razem, a są osoby, które zdają za 10. I za każdym razem 200 zł i 200 zł, to jest to rabunek i nieuzasadniona podwyżka – mówi Adam Bogrycewicz, radny województwa Wielkopolskiego z Prawa i Sprawiedliwości.

Innego zdania są radni rządzącej w sejmiku koalicji Platforma Obywatelska-Polskie Stronnictwo Ludowe.

– Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego są jednostkami, które muszą się same finansować. Poprzez wyliczenia doszliśmy do wniosku, że ten poziom musi zostać zastosowany – uzasadnia Jarosław Maciejewski, radny województwa wielkopolskiego z Polskiego Stronnictwa Ludowego.

I to głosami koalicji sejmik zdecydował o podniesieniu opłat. Nowe stawki za egzamin wejdą w życie po 14 dniach od opublikowania uchwały w dzienniku urzędowym. To oznacza, że egzaminy będą droższe już wiosną tego roku.

W trakcie debaty dyskutowano także o tym, czy WORD-y nie powinny szukać w tej sytuacji oszczędności. Pilski starosta zwrócił uwagę na wysoki poziom zatrudnienia w pilskim ośrodku ruchu drogowego, w porównaniu chociażby z ośrodkiem w Lesznie.

– Jeżeli dzisiaj faktycznie jest tak, że ośrodek o podobnym przerobie, podobnym wolumenie egzaminowanych, zatrudnia połowę ludzi, to siłą rzeczy należałoby zadać sobie pytanie, czy tam jest za mało, czy u nas za dużo. To nie jest różnica 10 proc. 24 etaty w Lesznie, 48 w Pile – mówił Eligiusz Komarowski, starosta pilski.

Ponadto w pilskim WORD-zie spada liczba przeprowadzanych egzaminów na prawo jazdy. Ma to związek m.in. z otworzeniem takich samych ośrodków w Chojnicach, Szczecinku i Barlinku.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group