Przeciw przemocy, okupacji i cierpieniu niewinnych ludzi w Strefie Gazy protestowali działacze pilskiej Nowej Lewicy. Pikieta odbyła się w sobotę na Placu Konstytucji.
Konflikt izraelsko-palestyński to jedno z najbardziej długotrwałych, złożonych i krwawych starć we współczesnym świecie. Trwa od końca XIX wieku. Wtedy narodził się ruch syjonistyczny, który chciał utworzenia na terenach Palestyny państwa żydowskiego. Ostatecznie doszło do tego po drugiej wojnie światowej. Wciąż obie strony roszczą sobie prawa do tych samych ziem. To wywoływało i wywołuje kolejne odsłony konfliktu, w tym liczne wojny na Bliskim Wschodzie. 2 lata temu rozpoczęła się kolejna jego krwawa odsłona. Bojownicy Hamasu z zaskoczenia przeprowadzili inwazję ze Strefy Gazy na tereny Izraela. Państwo żydowskie odpowiedziało z ogromną siłą. Zginęło blisko 1200 Izraelczyków, a w działaniach odwetowych poniosło śmierć ponad 67 tysięcy Palestyńczyków. Strefa Gazy jest kompletnie zrównana z ziemią. Działacze pilskiej Nowej Lewicy protestowali przeciw brutalnym działaniom Izraela.
- W starożytności obowiązywało okrutne prawo “Oko za oko, ząb za ząb”. A tutaj za jednego czterdziestu, pięćdziesięciu. Ile można? - mówi Leszek Partyka, Nowa Lewica.
Chodzi im o znaczną przewagę sił militarnych po stronie Izraela, z którą Palestyńczycy nie mają szans się mierzyć. Lewica domaga się natychmiastowego pokoju.
- Jest to nasz apel. Apel o poszanowanie praw człowieka. Protestujemy przeciwko przemocy. Przeciwko temu co się dzieje w Gazie. Chcemy trwałego pokoju dla wszystkich - protestuje Anna Wajer, Nowa Lewica.
- Po prostu jest potrzebne jednoznaczne stanowisko wszystkich państw europejskich i nie tylko europejskich, mówiące stanowcze “Nie” - dodaje Leszek Partyka.
W ostatnich dniach pojawiła się szansa na przynajmniej tymczasowy pokój. 8 października Donald Trump ogłosił, że Izrael i Hamas zgodziły się na pierwszą fazę jego 20-punktowego planu pokojowego dla Strefy Gazy. Wstrzymano walki. Dopóki jednak izraelskie osiedla będą się rozbudowywać, a Hamas będzie przeprowadzał ataki, trwały pokój pozostanie odległą wizją.
Komentarze