42-letni pilanin ucierpiał w wyniku pożaru budynku gospodarczego. Mężczyzna trafił do szpitala. Do pożaru doszło wczoraj na Zielonej Dolinie. Policja sprawdza czy nie było to podpalenie. Zatrzymała w tej sprawie 72-latka.
- Wczoraj o godz. 19:51 wpłynęła informacja o pożarze budynku gospodarczego w Pile, przy al Niepodległości. Po przybyciu na miejsce strażaków, stwierdzono, że cały budynek gospodarczy jest już objęty pożarem - informuje mł. kpt. Mateusz Kentzer, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Pile.
Z żywiołem walczyły dwa zastępy strażaków, którzy starali się zapobiec rozprzestrzenieniu ognia na sąsiadujące budynki wielorodzinne. Pisaliśmy o tym TU.
Ogień udało ugasić się w kilkadziesiąt minut, jednak strażacy skończyli całą akcję dopiero po 21.00. W wyniku pożaru ucierpiał 42-letni właściciel posesji, który z płonącego budynku próbował uratować część przedmiotów. Z poparzeniami trafił do pilskiego szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Policja nie wyklucza podpalenia. W tej sprawie śledczy zatrzymali 72-letniego sąsiada właściciela posesji. Jak nieoficjalnie udało nam się ustalić między mężczyznami był konflikt sąsiedzki.
fot. czytelnik asta24
Komentarze