Przez ten znak wzrosła populacja kotów

Przez ten znak wzrosła populacja kotów
"Uwaga kot" ten znak drogowy stoi już od dłuższego czasu w Tarnowie pod Piłą i okazuje się, że jest skuteczny. Znak nie tylko rozsławił małą miejscowość na cały kraj, ale i zapoczątkował pewnego rodzaju modę na ustawianie podobnych w całej Polsce. 

Na pomysł ustawienia tego znaku wpadł Stanisław Staszewski, jeden z mieszkańców Tarnowa. Najważniejsze jednak jest to, że kierowcy widząc ten znak zwalniają i w efekcie mniej kotów ginie pod kołami samochodów. 

- W ubiegłym roku zginęły jedynie dwa koty - mówi nam sołtys Tarnowa Tadeusz Obrocki. Wcześniej pod kołami samochodów ginął średnio jeden kotek miesięcznie. - Po zamontowaniu znaku liczba kotów, zwłaszcza bezpańskich, wzrosła do tego stopnia, że musieliśmy stworzyć program darmowej sterylizacji. Dzięki niemu wszyscy mieszkańcy mogą bezpłatnie wysterylizować swoje pupile. Osobom starszym z kolei pomaga wolontariusz, który zawozi ich kotki do weterynarza -  czytamy w Gazecie Wyborczej. 

 

Galeria

Przez ten znak wzrosła populacja kotów

Komentarze