Od 20 lat nie mogą się doprosić remontu

05.02.2021   Autor: Michał Kępiński
1834---204

Odpadający tynk, zniszczona klatka schodowa, czy biegające w piwnicy szczury to codzienność mieszkańców kamienicy przy ulicy Towarowej w Pile. Lokatorzy od 20 lat nie mogą się doprosić remontu.

Ta kamienica przy ulicy Towarowej to ścisłe centrum miasta. Kilka miesięcy temu na jednej ze ścian budynku uroczyście odsłaniano mural. Wystarczy jednak przejść kilka kroków dalej, by zobaczyć, jak wygląda reszta budynku. Różnicę widać już z daleka.

– Nie raz mi tynk na głowę spadł jak szłam z piwnicy z węglem. Po drugie ze schodów też parę razy upadłam. Poślizgnęłam się na tych płytkach, o mało co bym nóg nie połamała - mówi Teresa Wróblewska, mieszkanka kamienicy. 

To jednak zdaniem mieszkańców nie jedyne mankamenty. Kamienica ostatni raz remontowana była 20 lat temu. Dziś stan techniczny pozostawia wiele do życzenia.

– Ściany są po prostu zimne, mimo że jest palone w domu, dotknąć ręką ścianę to jest po prostu zimna, okna są stare i nieszczelne, też nie są w stanie wymienić nam - mówi pani Ewa, mieszkanka kamienicy. 

Nie najlepiej wygląda też klatka schodowa. Mieszkańcy narzekają między innymi na brud. 

– Okradanie legalnie lokatorów. Płacimy czynsz w którym jest wliczone obejście przy budynku, sprzątanie klatek schodowych, a nie jest wykonywane nic, nic w tym kierunku nie jest robione, no może sporadycznie - dodaje Józef Przewoźniak, mieszkaniec kamienicy. 

Do tego dochodzi odchodząca farba, wilgoć i popękane schody. Mieszkańcy własnym sumptem próbują odświeżyć wnętrze budynku.

- Sami potrafiliśmy trochę tą lamperię odmalować, kupiliśmy farbę, czekamy kiedy się zrobi ciepło to odmalujemy sobie tą klatkę schodową tylko dlatego żeby czuć, że mieszkają tu ludzie, a nie że jak ktoś przyjedzie to powie jaki tu syf jest, bo nasz administrator nie robi żadnego remontu - dodaje pani Ewa z kamienicy. 



Budynek należy do Miejskiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. Dyrektor MZGM tłumaczy, że trudno znaleźć pieniądze na remontowanie zadłużonych budynków. A tak jest w przypadku kamienicy przy ul. Towarowej.

– W tej kamienicy zamieszkuje 16 rodzin, z tego większość jest zadłużonych, opiewa to na kwotę powyżej 100 tys. złotych - informuje Justyna Stróżyńska, główna księgowa MZGM Piła.

Dyrektor MZGM nie umywa jednak rąk i po naszej wizycie zapowiedział kontrolę stanu technicznego kamienicy.

– Wyślemy tam inspektora, zobaczymy kwestie tego spadającego tynku, ponieważ my nie mieliśmy w ostatnim czasie sygnałów, że coś takiego ma miejsce, sprawdzimy co tam się dzieje, zobaczymy jakie były zalecenia po przeglądowe i zareagujemy. Kwestia bezpieczeństwa dla nas jako jednostki jest kwestią numer jeden - zapewnia Daniel Tomczyk, dyrektor MZGM w Pile. 

A jak tylko pojawią się możliwości finansowe budynek może zostać ocieplony i podłączony do miejskiego ogrzewania.

– Jest to budynek, który jest dość strategicznie położony w mieście i jeśli będą takie nakłady w najbliższym czasie to na pewno ten budynek będzie brany pod uwagę - dodaje dyrektor MZGM. 

To jednak melodia przyszłości, bo taka inwestycja może pochłonąć nawet 2 mln złotych. 

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group