
- Wcześniejszy zespół, który służył tutaj do walki z pandemią COVID-19, został dość poważnie uszkodzony w trakcie wypadku. Został uszkodzony w takim stopniu, że musieliśmy powiększyć swoją flotę, bo nie można było w tamtym momencie funkcjonować. Karetka kosztowała 265 tysięcy złotych. Jest to zespół w standardzie S, czyli karetki z lekarzem. Wewnątrz mamy sprzęt najwyższej jakości. Auto jest najświeższe, z bieżącego roku - informuje Stanisław Jarosz ze Szpitala Powiatowego w Chodzieży
Załoga karetki ma do dyspozycji m.in. respirator, defibrylator, deski, czy nosze. Auto do chorych wyjedzie w grudniu. Szpital za własne pieniądze kupił także sprzęt do uciskania klatki piersiowej. Jak mówią ratownicy, maszyna stała się trzecim członkiem zespołu karetki. Aparat używany jest do wsparcia resuscytacji pacjentów. W ciągu minuty wykonuje 100 ucisków klatki piersiowej. Urządzenie kosztowało 60 tysięcy złotych.
Komentarze