Lokalne zagrożenia na mapie

Krajowa mapa zagrożeń bezpieczeństwa ma już 4 lata. Jej celem miało być ułatwienie zgłaszania wykroczeń przez mieszkańców. Sprawdziliśmy, jak po kilku latach sprawuje się ta internetowa, policyjna platforma.
 

Pomysł jest bardzo prosty. Na stronie każdej komendy powiatowej w Polsce można włączyć krajową mapę zagrożeń bezpieczeństwa. Na mapie zaznaczamy miejsce, gdzie naszym zdaniem dochodzi do złamania prawa i wysyłamy zgłoszenie.
 
- Wszystko, co zwalcza przestępczość jest bardzo dobre. Żeby tylko zmniejszało tę przestępczość.
- Dobry pomysł. Czasami jesteśmy w takiej sytuacji, że nie wiemy co zrobić, gdzie zajrzeć, żeby coś takiego znaleźć. Tylko to powinno być rozpowszechnione, żeby każdy o tym wiedział, że coś takiego istnieje - mówią mieszkańcy regionu.

Biorąc pod uwagę liczbę zgłoszeń chociażby w powiecie pilskim, wiedza o KMZB jest rozpowszechniona całkiem nieźle.
 
- Od początku istnienia KMZB, mieszkańcy powiatu pilskiego zgłosili 3814 zagrożeń. Dzięki zaangażowaniu mieszkańców i przekazywaniu informacji, policjanci odnotowują istotny spadek zagrożeń związanych z nieprawidłowym parkowaniem i spożywaniem alkoholu w miejscach publicznych - wyjaśnia sierż. Wojciech Zeszot z Komendy Powiatowej Policji w Pile. 
 
I nie tylko. Wachlarz wydarzeń, które można zgłaszać w KMZB, jest bardzo szeroki.
 
- Do wyboru jest 27 kategorii, obejmujących m.in miejsca w których dochodzi do aktów wandalizmu, używane lub sprzedawane są środki odurzające, czy przekroczona jest dozwolona prędkość na drodze. Każda informacja przekazana do nas jest sprawdzana - mówi podkom. Maciej Forecki, rzecznik prasowy KPP w Złotowie. 
 
W każdym powiecie bardzo podobnie wygląda kwestia zdarzeń, które mają najwięcej zgłoszeń. „Królują” przede wszystkim nieprawidłowe parkowanie i spożywanie alkoholu w miejscach publicznych.
 
- W ciągu tych lat do naszej jednostki wpłynęło 1019 zgłoszeń. Głównie dotyczą one nieprawidłowego parkowania, przekraczania dozwolonej prędkości, spożywania alkoholu w miejscu niedozwolonym, niewłaściwa infrastruktura drogowa, dzikie wysypiska śmieci, czy też grupowanie się młodych osób zagrożonych demoralizacją - informuje asp. Beata Budzyń z KPP w Wałczu. 
 
Policjanci przypominają, że KMZB dotyczy zdarzeń nie wymagających natychmiastowej interwencji i pomocy. We wszystkich sytuacjach, w których występuje zagrożenie czyjegoś życia, nadal należy dzwonić na 112.