"Chrońmy naszych seniorów". Minister zaleca nie oddawać dziecko pod opiekę dziadków

11.03.2020   Autor: Redakcja
805---729
Minister zdrowia prof. Łukasz Szumowski nie zaleca, aby dziećmi w najbliższych dniach zajmowali się dziadkowie. Chodzi o osoby starsze, będące w grupie ryzyka związanego z poważnymi powikłaniami po zakażeniu koronawirusem SARS-CoV-2. Rząd podjął decyzję o zamknięciu żłobków, przedszkoli, szkół, uczelni, kin i teatrów. 

Minister wskazał, że szczególnie przez okres 14 dni należy możliwie ograniczyć kontakt wnuków z dziadkami. Przyznał, że w polskiej kulturze przyjęte jest, że to właśnie dziadkowie opiekują się dziećmi swoich dzieci, jednak w obliczu zagrożenia epidemiologicznego warto odejść od tradycji. 

-Chrońmy naszych dziadków i babcie, naszych seniorów, przed ryzykiem - zaapelował. 

Badania dowiodły, że koronawirus jest niegroźny dla najmłodszych, a objawy u dzieci często są właściwie niezauważalne. Jednak mogą być one nosicielami wirusa i przenieść go na osoby starsze, dla których koronawirus stanowi duże zagrożenie. W związku z decyzją rządu o zamknięciu żłobków, przedszkoli i szkół dzieci powinny pozostać w domach pod opieką rodzica. Jak poinformowała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg, dodatkowy zasiłek opiekuńczy należy się zarówno mamie jak i tacie. -To rodzice zdecydują, kto z niego skorzysta. Zasiłek będzie wypłacany jednej osobie - dodała. Do skorzystania z zasiłku nie jest wymagane zaświadczenie lekarskie. Wystarczy złożenie oświadczenia u pracodawcy. Wzór oświadczenia dostępny jest na stronie internetowej ZUS. 
Minister podkreśliła, że dodatkowy zasiłek 14-dniowy dla zdrowych dzieci powyżej ósmego roku życia nie przysługuje

fot. poglądowa Pixabay

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group