Ostatnie porażki pilskiego zespołu na trudnych owalach w Bydgoszczy i na poznańskim Golęcinie spowodowały, że aby marzyć dalej o fazie play off poloniści musieli wygrać z trzecim zespołem ligi Kolejarzem Opole. Zadanie było o tyle trudne, że trener Mirosław Korbel mimo w zasadzie pewnego awansu do play off nie zamierzał odpuszczać i desygnował do walki swoich najlepszych riderów. Spotkanie zapowiadało się pasjonującą i takie też było.
Zaczęło się bardzo korzystnie dla polonistów (poza taśmą Andreasa Lyagera w pierwszym starcie), bo po pięciu wyścigach na tablicy widniał wynik 19:11 dla gospodarzy. Cztery razy pod rząd wygrane wyścigi 4:2 dawały ośmiopunktową przewagę. Trójki w pierwszych swoich startach przywieźli Karol Baran, Oskar Bober, Tomas Jonasson i Piotr Gryszpiński. A że punktowali również pozostali poloniści, to niektórzy z kibiców po cichu mówili, że punkt bonusowy jest w nadal zasięgu (mimo wysokiej przegranej w Opolu 35:55). Nic z tych rzeczy. Goście za sprawą dwóch podwójnych zwycięstw w biegu szóstym pary Oskar Polis - Michał Szczepaniak oraz w biegu siódmym pary Patryk Wojdyło - Bjarne Pedersen doprowadzili do remisu 21:21. Walka rozpoczęła się od nowa. Po dwóch remisowych biegach gospodarze przełamali się w dziesiątym wyścigu, w którym para Rasmus Jensen - Oskar Bober przewiozła na 5:1 Bjarne Pedersena i Damiana Lotarskiego. W ostatniej serii startów przed biegami nominowanymi zaczęły się dziać rzeczy przedziwne. Najpierw w biegu jedenastym Patryk Wojdyło walcząc o trzecią pozycję z Karolem Baranem niebezpiecznie zapoznał się z torem bez udziału przeciwnika, za co został wykluczony z powtórki. W niej upadek zaliczył Tomas Jonasson podcinając jeszcze swoim motocyklem Karola Barana. Na szczęście obaj byli zdolni do dalszej jazdy, ale sędzia nie miał wyjścia i wykluczył Szweda z kolejnej powtórki. Dopiero za trzecim razem udało się odjechać wyścig jedenasty. Wygrał Michał Szczepaniak przez Karolem Baranem. W następnym biegu nierówny start i drugie w tym meczu ostrzeżenie dla Kevina Woelberta. Sędzia Ryszard Bryła wyklucza tym samym Niemca z powtórki. Pojawia się duża szansa przed żużlowcami z Piły na powiększenie przewagi, bowiem w powtórzonym biegu jadą na spokojnym prowadzeniu 4:2. Wydawało się, że to bieg bez historii, ale nic z tych rzeczy. Jadący na trzecim miejscu Nikodem Bartoch na pierwszym łuku trzeciego okrążenia nie opanował motocykla i runął na tor. Nie zdołał szybko się z niego podnieść i ponownie czerwone chorągiewki wirażowych powędrowały do góry. Po tym upadku młodzieżowca Polonii sędzia zarządził bardzo skrupulatnie pilnowaną przez komisarza toru Jacka Woźniaka kosmetykę owalu przy Bydgoskiej. Zawodnicy Kolejarza Opole z kolei wskazywali że pierwszy łuk zaroił się od kolein, stąd ich zdaniem niebezpieczne sytuacje na torze. W trzeciej odsłonie biegu dwunastego Oskar Bober dość łatwo uporał się z Patrykiem Wojdyło, choć lepiej wystartował młodzieżowiec z Opola. Wydawało się że bieg kolejny to pokaz mocy polonistów. Na starcie stanęli bowiem Jensen i Lyager, ale nie dziś i nie w tym meczu. Zawodnicy gości Polis - Pedersen mimo zaciekłych ataków Jensena przewożą pilan na 5:1 i przed wyścigami nominowanymi remis 38:38.
W niedzielne popołudnie lepiej punktowali za to inni i to oni otrzymali szansę pociągnięcia pilan do zwycięstwa. W biegu czternastym w ekstazę pilskich kibiców wprawili Karol Baran i Tomas Jonasson, którzy na 5:1 powieźli Woelberta i Szczepaniaka. Niemiec na dystansie próbował kąsać Jonassona pilnującego aby prowadzącemu Baranowi nie stała się krzywda, ale nic z tego. Już tylko dwa punkty dzieliły Polonię od upragnionego zwycięstwa. Na wyjściu z pierwszego łuku pierwszego okrążenia w biegu piętnastym wydawało się, że będzie ich aż pięć za sprawą pary Rasmus Jensen - Oskar Bober, ale już na wejściu w drugi wiraż to goście prowadzili podwójnie! Jensen dwoił się i troił aby dobrać się do jadącego na drugiej pozycji Pedersena. Ta sztuka udała mu się na przeciwległej prostej do startu podczas ostatniego okrążenia! 4:2 w biegu dla Opolan, ale szał na trybunach w sektorach zajmowanych przez kibiców gospodarzy, bo to Polonia w całym meczu zwycięża 45:43 i przedłuża swoje szanse na play off. Aby się do nich dostać trzeba przynajmniej zremisować w najbliższym meczu z Kolejarzem w Rawiczu i pokonać u siebie outsidera drugoligowych rozgrywek Speedway Wandę Kraków.
Retransmisja meczu Euro Finannce Polonia Piła - OK Bedmet Kolejarz Opole w poniedziałek 8 lipca o godz. 21.00 na antenie TV ASTA.
Euro Finannce Polonia Piła - 45
9. Andreas Lyager (t,1,2,0) - 3
10. Karol Baran (3,0,1*,2,3) - 9+1
11. Oskar Bober (3,1,2*,3,0) - 9+1
12. Rasmus Jensen (1,3,3,1,2) - 10
13. Tomas Jonasson (3,u,3,u,2*) - 8+1
14. Nikodem Bartoch (0,1,1,u) - 2
15. Piotr Gryszpiński (3,1,0) - 4
OK Bedmet Kolejarz Opole - 43
1. Kevin Woelbert (2,2,2,w,1) - 7
2. Hubert Łęgowik (1*,-,1*,-) - 2+2
3. Michał Szczepaniak (0,2*,0,3,0) - 5+1
4. Oskar Polis (2,0,3,3,3,1) - 12
5. Bjarne Pedersen (2,2*,1,2*,3) - 10+2
6. Patryk Wojdyło (2,3,u,2) - 7
7. Damian Lotarski (0,0,0) - 0