Strajk nauczycieli zawieszony. Co będzie we wrześniu?

26.04.2019   Autor: Michał Kępiński
---

Strajk nauczycieli zostanie zawieszony w najbliższą sobotę. Związek Nauczycielstwa Polskiego taką decyzję tłumaczy dobrem uczniów. Niektórzy pedagodzy jednak nie popierają takiej decyzji ZNP.

Zawieszenie strajku ma umożliwić normalne przeprowadzenie matur. Związek Nauczycielstwa Polskiego tłumaczy, że rząd nie byłby w stanie zastąpić nauczycieli podczas tego egzaminu. To porażka pedagogów, czy przemyślana decyzja?

- Myślę, że przemyślana decyzja i to bardzo przemyślana. Ona jest spowodowana powiedźmy nieustępliwością naszego rządu, który w żaden sposób nie chciał być otwarty na nasze postulaty, to jest jedna rzecz, a druga rzecz to troska o dzieci - zapewnia Ewa Czopek, prezes oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Pile.

Taka decyzja związku nie podoba się wielu pedagogom. Ich zdaniem determinacja nauczycieli była bardzo duża, a dziś jest żal i rozgoryczenie.

– Na początku było to dla nas ogromne rozczarowanie, poczuliśmy się z tą decyzją niekomfortowo. Natomiast dzisiaj, kiedy spotkaliśmy się w ostatnim dniu strajku przed zawieszeniem, szukaliśmy plusów i wartości dodatniej tej całej sytuacji
- tłumaczy Małgorzata Wucens, nauczycielka w Szkole Podstawowej nr 12.

A tym plusem ma być jedność środowiska nauczycieli, a także wsparcie jakie otrzymali od wielu rodziców. Zdaniem mieszkańców Piły strajk zakończył się sukcesem, choć decyzja o jego zawieszeniu może być zbyt pochopna.

- To, że zrezygnował ze strajku, każdy to robi na własne sumienie. Jeżeli ktoś się decyduje strajkować i w pewnym momencie stwierdza, że wycofuje się z tego, to jest to takie zakłamane. Jakaś wartość tego zawodu może została zauważona, że nie są doceniani nauczyciele. Każdy chce zarobić więcej i lepiej żyć. No bo przecież to też jest ich praca, muszą mieć spokojne nerwy - mówią mieszkańcy Piły.

A tych nauczycielom czasami brakowało. Szczególnie gdy czytali niewybredne komentarze na swój temat. Zdaniem pedagogów strajk pokazał którym rodzicom zależy na dobru dzieci, a którzy szkoły czy przedszkola traktują jak przechowalnie dla dzieci.

– Przez ten okres strajku rodzicu, który plujesz na nas i mówisz, że jestem nierobem, czy poświęciłeś chociaż 3-4 godziny swojemu dziecku? Czy usiadłeś, książki były w domu, i zrobiłeś z nim historię, geografię, fizykę, chemię, a może język jakiś poćwiczyłeś z nim? - pyta Elżbieta Kłysz, nauczycielka w Szkole Podstawowej nr 12.

Związek Nauczycielstwa Polskiego chce w czerwcu zorganizować, jak podkreśla, prawdziwy edukacyjny okrągły stół, a jeśli będzie taka potrzeba we wrześniu kontynuować strajk i manifestować przed kancelarią premiera.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group