Analogowi kosmonauci z misją... na Księżycu

16.07.2018   Autor: Artur Maras
---

Międzynarodowy zespół naukowców wybrał się z Piły na Księżyc. To pierwsza w tym roku misja kosmiczna analogowych astronautów w habitacie Lunares na pilskim lotnisku. Naukowcy będą łączyć naukę ze sztuką.

Pierwsza w tym roku analogowa misja kosmiczna rozpoczęła się na pilskim lotnisku w sobotę. W trakcie dwóch tygodni naukowcy z Australii, USA, Kanady, Rumunii i Egiptu będą żyć na Księżycu. To czwarta misja odbywająca się w habitacie Lunares. Tym razem świat nauki ma być połączony ze światem sztuki.

- Będą produkowane różne rzeźby z różnych kryształów, z takich odczynników chemicznych, które mogą stanowić i stanową składową chemiczną regolitu księżycowego. Więc z tego będą tworzone rzeźby z tego będą tworzone obrazy - dr Agata Kołodziejczyk z Europejskiej Agencji Astronomicznej.

A także rejestrowane dźwięki, które można byłoby usłyszeć na księżycu, gdyby istniała tam atmosfera. W tej misji udział bierze sześcioosobowa załoga.

- Ludzie z ogromnym doświadczeniem i otwartą osobowością. Taka mieszanka powinna być bardzo twórcza i myślę, że mamy szansę zaprezentować całemu światu co zrobiliśmy
- tłumaczy dr Sarah Jane Pell, komandor misji, artystka.

Międzynarodowemu zespołowi przewodzi znana artystka z Australii dr Sarah Jane Pell. Oprócz niej na stacji znalazł się także m.in. drugi zawodowy artysta oraz bioinżynier i geolog. W jej trakcie testowane będą także nowe rodzaje skafandrów, a także eksperymenty z rzeczywistością wirtualną. Każda misja to również ogromna baza danych dla psychologów i socjologów.

- Pewne trendy są widoczne. Takie próby oderwania się od kontroli misji zewnętrznej, próbę autonomicznej decyzji, podejmowania elementów, które nie są w procedurze, a które są zastosowane i my to obserwujemy i to jest ciekawe - wyjaśnia dr n.med. Aleksander Waśniowski, lekarz misji.

Misja potrwa dwa tygodnie. Do końca września na pilskim lotnisku odbędą się jeszcze trzy kolejne. Twórcom kosmicznej bazy zależy na jak największej ilości badań, których wyniki przyczynią się w przyszłości do stworzenia procedur niezbędnych podczas wysyłania ludzi na Księżyc czy na Marsa.

- Tworzenie Nauki na najwyższym światowym poziomie i już po zeszłym roku po naszych sukcesach zeszłorocznych, naukowcy z całego świata już chcą tutaj robić badania, chcą przetestować co tutaj jesteśmy w stanie robić razem - wyjaśnia Leszek Orzechowski, przedstawiciel habitatu Lunares

Bo w tej bazie kosmicznej, o której mówi cały świat, współpracują polscy naukowcy wraz z międzynarodowymi zespołami.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group