Radny kontra przewodniczący

04.03.2018   Autor: Redakcja
---

Sesje Rady Miasta Wałcz przeszły już do historii. Wielogodzinne dyskusje, happeningi, czy słowne utarczki. Teraz do tego należy dodać bezpardonowy atak na przewodniczącego. Czy to już stanie się normą na wałeckich sesjach? :

To nie premiera nowego Pitbulla w reżyserii Władysława Pasikowskiego, a fragment ubiegłotygodniowej sesji Rady Miasta w Wałczu. Adrian Zalewski w ten właśnie sposób zareagował na próbę odebrania mu głosu. Czy takie zachowanie przystoi radnemu?

 - Mądry człowiek by się w ten sposób nie zachował/Nie powinno mieć miejsca takie zachowanie powinniśmy się wzajemnie zachować/Nie fair zachowanie, od dłuższego czasu już tak jest/To świadczy o kulturze pana radnego - komentują mieszkańcy Wałcza.

Adrian Zalewski swoje zachowanie tłumaczy brakiem współpracy i zrozumienia ze strony władz miasta oraz pozostałych radnych. Dotyczy to głównie tematów, które zdaniem rajcy, wykazują nieprawidłowości w funkcjonowaniu urzędu, a takim w jego ocenie jest organizacja Festiwalu Dwóch Jezior.

 - Reakcja była pokazaniem tego,chciałem wyeksponować w mocny sposób to, że się nie godzę jak Przewodniczący w stosunku do mnie się zachowuje, czegoś takiego nie powinno być - mówi Adrian Zalewski, radny Rady Miasta Wałcz.

" target="_blank">

To jednak nie pierwsze tak ekspresywne zachowanie radnego. Zdzisław Ryder, przewodniczący rady miasta decyzję o odebraniu głosu tłumaczy nagminnym łamaniem regulaminu obrad przez Adriana Zalewskiego. Jak komentuje bezpośredni atak na własną osobę?

 - Już miałem skłonność do sięgnięcia telefon i zadzwonienia na policję bo to już podlega pod artykuł 52 kodeksu wykroczeń.

Który mówi że kto przeszkadza lub usiłuje przeszkodzić w organizowaniu lub przebiegu zgromadzenia podlega karze aresztu do 14 dni, ograniczenia wolności lub grzywny. Czy to właśnie zachowanie radnych powoduje, że wałeckie sesje to najdłuższe obrady w regionie?

- Niepotrzebnie przedłużające się wypowiedzi co niektórych radnych, a szczególnie jednego który na pewno powoduje, że jest niepotrzebne zamieszanie na tej sesji i chaos który zostaje wprowadzony w trakcie obrad - mówi Waldemar Lechnik, były zastępca burmistrza Wałcza.

Takie zachowanie radnych to jeden z powodów rezygnacji Waldemara Lechnika ze stanowiska. Czy takie roszady zadziałają, a na sesjach wałeckiej Rady Miasta zapanuje normalność? Wiele wskazuje, że nie. W końcu już jesienią wybory samorządowe.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group