Przeciwni Narodowemu Instytutowi Wolności

19.07.2017   Autor: Michał Kępiński
---

Prawo i Sprawiedliwość od 1 września planuje powołać Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego. Jednak instytucja stworzona z myślą o organizacjach pozarządowych, nie zyskała ich poparcia.

Pozarządowcy uważają, że przy dzieleniu pieniędzy decydujące ma być to, kto jakie ma poglądy, a nie to jak i dla kogo działa.

Po pierwsze zamiast mniej to więcej kontroli. Zamiast więcej wpływu na finansowanie to mniej do gadania. Zamiast więcej wpływu na kształtowanie programów, na co mogą być wydawane nasze, publiczne pieniądze to całkowity brak tego wpływu, bo organizacje teraz nie będą mogły współdecydować jak jest do tej pory, tylko będą mogły wyrażać niewiążącą opinie -
przekonuje Mieczysław Augustyn, senator RP, Platforma Obywatelska.

Według Prawa i Sprawiedliwości nowa instytucja ma zarządzać programami wspierania rozwoju społeczeństwa obywatelskiego, działalności pożytku publicznego i wolontariatu. Jej przeciwnicy obawiają się, że taka centrala mogłaby rozdawać pieniądze uznaniowo.

Samorządowcy są zaś poirytowani, że zamiast prac nad rządową strategią wspierania rozwoju społeczeństwa obywatelskiego zajęto się pracami nad powołaniem instytucji mającej tę strategię budować. A to jak podkreślają rozwiązanie godne Orwella.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group