Europoseł Szejnfeld obraził uczucia religijne Polaków?

13.07.2015   Autor: Artur Maras
---

Czy europoseł Adam Szejnfeld dopuścił się obrazy uczuć religijnych? Zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie złożył dzisiaj działacz Polski Razem Grzegorz Piechowiak.

Politykowi Polski Razem nie spodobał się post na profilu europosła Szejnfelda, który złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na obrazie uczuć religijnych. - Myślę, że jest to ewidentnie krzywdzące przede wszystkim dla katolików dla chrześcijan, ja jako katolik nie mogę się zgodzić, żeby jakakolwiek partia wykorzystywała jakiekolwiek symbole religijne do walki politycznej - mówi Grzegorz Piechowiak, Polska Razem.

Pod pismem, oprócz Grzegorza Piechowiak podpisał się również Andrzej Zaranek i Jacek Buszkiewicz. Poszło o post europosła Adama Szejnfelda, który zamieścił na swoim profilu na portalu społecznościowym grafikę przedstawiającą Polskę rozdartą przez krzyż, na którym widnieje logo Prawa i Sprawiedliwości wraz z napisem Paranoja i Schizofrenia. Całe zajście jeszcze przed konferencją Grzegorza Piechowiaka skomentował na swoim profilu Radny Sejmiku Województwa Wielkopolskiego Marcin Porzucek. - Poseł Adam Szejnfeld znowu próbuje zaistnieć. Tym razem umieścił na FB grafikę, która ma obrażać PiS i katolików. Jako szef powiatowych struktur PiS z oburzeniem przyjmuję sposób uprawiania polityki przez posła do Parlamentu Europejskiego Adama Szejnfelda - lidera Platformy Obywatelskiej w powiecie pilskim... – czytamy w oświadczeniu radnego.

Wiedzieliśmy wcześniej czego będzie dotyczyła zwołana przed siedzibę prokuratury konferencja Grzegorza Piechowiaka, więc od rana próbowaliśmy skontaktować się z samym zainteresowanym, europosłem Adamem Szejnfeldem, prosząc go o krótki komentarz. Niestety telefon był albo wyłączony albo poseł odrzucał połączenia. O komentarz poprosiliśmy zatem przedstawicielkę PO, która tak broniła posła – W mojej ocenie krzyża do walki politycznej zaczęto nadużywać nie ze strony naszej partii, tylko ze strony Prawa i Sprawiedliwości, i to od wielu lat – mówi Maria Małgorzata Janyska, posłanka na Sejm, PO.

O komentarz poprosiliśmy także posła Prawa i Sprawiedliwości z naszego okręgu. - Niestety pan poseł Adam Szejnfeld zaskakuje po raz kolejny, ale po raz kolejny w sposób niegodny polityka. Myślę, że Adamowi Szejnfeldowi zaszkodził pobyt w europarlamencie, być może zbyt duża ilość eurowrażeń powoduje u niego agresję i frustrację - mówi Maks Kraczkowski, poseł na Sejm, PiS.

Zdaniem posła taka prześmiewcza forma piętnowania konkurentów politycznych, zwyczajnie nie przystoi komuś sprawującemu mandat z woli wyborców. Według oceny posła użycie w grafice krzyża - symbolu ważnego dla większości Polaków, dodatkowo powoduje niesmak i obraża uczucia religijne. Kwestię obrazy uczuć religijnych reguluje art. 196 Kodeksu Karnego. Czytamy w nim, że: Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Znamion przestępstwa w zamieszczonej przez posła grafice nie dopatruje się jednak adwokat Krzysztof Wyrwa. - Gdybym ja miał to oceniać, stanowić to może bardziej krytykę poglądów ugrupowania, które jest przeciwne ugrupowaniu, która to osoba umieściła ale nie widzę i nie dopatruję się tutaj obrazy uczuć religijnych - mówi Krzysztof Wyrwa, adwokat.

Zdaniem adwokata grafika nie znieważa przedmiotu kultu religijnego jakim jest krzyż ani też miejsca kultu religijnego i zwraca uwagę na jeszcze jeden aspekt. - Jeszcze na koniec zostawiłem ważny element, że jest pewna subtelna różnica granica pomiędzy obrazą uczuć religijnych a swoboda wyrażania swoich poglądów i krytyka określonej wspólnoty religijnej – dodaje Krzysztof Wyrwa.

Aby artykuł 196 KK miał zastosowanie musi dojść do obrazy uczuć religijnych jakiejś grupy osób. Z kolei z drugiej strony osoba obrażająca ma konstytucyjne prawo wolności słowa i sumienia. Musi być to jednak ogólnie uznane w danym kręgu kulturowym za znieważenie symbolu kultu religijnego i ocena tego czy ta cienka granica została przekroczona leży już w gestii prokuratury, która ma 30 dni na odmowę lub wszczęcie postępowania.

 

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group