Murale lepsze od pomników?

17.06.2015   Autor: Artur Maras
---

W Pile powstanie mural, upamiętniający Powstanie Wielkopolskie. Zostanie on namalowany na historycznej ścianie po dawnym areszcie śledczym, w którym przetrzymywano powstańców z naszego regionu.

Prace potrwają dwa tygodnie.

- To jest bardzo ładne, piękne... - tak pilski historyk Marek Fijałkowski zachwycał się planami jednego z kolejnych pilskich murali. Ten powstać ma na murze przy ul. Sikorskiego. Będzie on upamiętniać Powstanie Wielkopolskie.

Na murze znajdą się wizerunki Ignacego Jana Paderewskiego, Stanisława Taczaka i Józefa Dowbor-Muśnickiego. Część mieszkańców pobliskich budynków z pomysłu jest zadowolona, ale są i głosy sprzeciwu. - Ja bym tego muru całego nie zakryła, bo w Pile nie mamy wiele takich zabytkowych elementów. Zostawiłabym przynajmniej fragment - mówi mieszkanka Piły.

Bo mur jest historyczny. To ostatnia pozostałość po dawnym areszcie śledczym, który znajdował się na zapleczu sądu. - Tam właśnie byli więzieni powstańcy wielopolscy, schwytani w czasie walk na odcinku czarnkowskim, trzcianeckim, w bitwie o Wysoką. Byli więzieni w tym budynku sądu za zdradę stanu - mówi Marek Fijałkowski. Pozostały do naszych czasów mur datowany jest na lata 80. XIX wieku.

Plany powstania muralu w tym miejscu sięgają 2013 roku. Wtedy to na spotkaniu z kibicami Lecha padła propozycja upamiętnienia powstańców. Długo trwało załatwienie formalności bowiem zgodę na powstanie muralu musiał wyrazić konserwator zabytków, starostwo powiatowe oraz Zespół  Szkół Ekonomicznych w Pile, na terenie którego stoi mur.

Niestety, powstanie muralu będzie wiązało się z zakryciem zabytkowych cegieł. - Wydaje mi się, że pomników w naszym kraju mamy już bardzo dużo i że dla młodzieży forma murali jest dużo bardziej ciekawa. I my jesteśmy za tą formą - mówi Renata Strojna, dyrektor ZSE w Pile. Zdaniem dyrektor mur nie dość, że zyska na atrakcyjności to jeszcze będzie edukował.

Po pokryciu zabytkowych cegieł tynkiem i pomalowaniu go na biało grupa artystów rozpocznie malowanie. Cześć muru pozostanie w niezmienionym charakterze.

Jak zaznacza pilski architekt Kamil Bocian, murale same w sobie nie są złe. Tyle tylko, że efekt końcowy często odbiega od planów i wtedy mural zaczyna szpecić, a nie zdobić. Problem jest jednak szerszy. - Nie myślimy o tym, że żyjemy w tej przestrzeni, które tworzą ściany zewnętrzne budynków. Wypadałoby, żeby ta przestrzeń była w jakimś stopniu harmonijna - mówi Kamil Bocian. Z takimi opiniami spotkał się niedawno powstały mural na ścianie Zespołu Szkół nr 3, który miał upamiętnić lotników słynnego Dywizjonu 303. Namalowane na nim osoby nijak się mają do pierwowzorów postaci.

Mural Powstania Wielkopolskiego w Pile ma być gotowy już w lipcu. Będzie on tworzony przez tych samych artystów, którzy namalowali mural przy ul. Okrzei. Pozostaje mieć nadzieję, że to co na planie, zostanie wiernie odtworzone na murze, a nie będzie tylko jego komiksową wersją.

Przeczytaj więcej o: powstanie wielkopolskie, mural,

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group