Powiat wałecki zacieśnia współpracę z partnerskim powiatem Vorpommern-Greiswald. Samorządy chcą nie tylko organizować wzajemne konferencje naukowe i wymianę uczniów, ale także promować turystyczne walory regionów.
Powiat Vorpommern-Greiswald jest trzecim największym powiatem w Niemczech. Jego granice rozciągają się od Bałtyku przez Zalew Szczeciński, kończąc się niemal na wysokości polskiego Gryfina. Od czasu wejścia Polski do Unii Europejskiej znacznie zwiększył się tu ruch przygraniczny.
- Wielu Polaków przeprowadziło się do nas, żeby pracować po niemieckiej stronie. Wielu Niemców lubi jeździć do Polski na zakupy, na wakacje, żeby zwiedzać polską część regionu i myślę, że to dobry znak dla naszego sąsiedztwa, bo zbliżyliśmy się do siebie - mówi Michael Sack, starosta powiatu Vorpommern-Greiswald.
Położenie powiatu sprzyja rozwojowi turystki. Coraz więcej Polaków przyjeżdża tu nie tylko do pracy, ale wybiera tę okolice również jako miejsce na weekendowy wypad lub urlop. I to nie tylko ze względu nadmorskie miasta jak Greifswald, którego początki sięgają XIII wieku, ale także z powodu miejsc związanych z historią współczesną. Na wyspie Uznam znajduje się Muzeum Historyczno-Techniczne Peenemünde. Naziści prowadzili tu badania nad nowoczesną bronią, w tym m.in. rakietami V1 i V2. Jedynym świadkiem historii, który nie został wysadzony przez aliantów po wojnie jest budynek dawnej elektrowni. W jego wnętrzu mieści się obecnie siedziba muzeum.
- Co roku przyjeżdża do nas około 120 tys. gości z czego prawie 10% pochodzi z Polski - stwierdza dr Philipp Auman, kustosz Muzeum Historyczno-Technicznego Peenemünde.
W tym miejscu przymusowo pracowało aż kilkanaście tysięcy osób. To ważne miejsce pamięci. Muzeum jest jednym z pomostów, między naszymi narodami, które pozwala lepiej zrozumieć trudną, wzajemną historię.
- Chcemy zaoferować ludziom, którzy szczerze i krytycznie podchodzą do historii, forum i platformę, dzięki której będą mogli się uczyć, wymieniać doświadczeniami i, co najważniejsze, nawiązywać ze sobą kontakty - dodaje dr Philipp Auman, kustosz Muzeum Historyczno-Technicznego Peenemünde.
I to ponad podziałami. W ostatnich latach na popularności zyskuje właśnie turystyka militarna. Szanse na rozwój lokalnej turystyki widzi w tym powiat wałecki, który chce wykorzystać do tego poniemieckie bunkry, będące elementem umocnień Wału Pomorskiego.
One są już zrujnowane i zniszczone, ale część z nich pozostała. Mamy taki pomysł, aby stworzyć przy tej okazji taki walor turystyczny, czyli tzw. turystykę militarną. Czy nam się to uda? Myślę, że tak, bo już zainteresowanie jest bardzo duże - wyznaje Bogdan Wankiewicz, starosta wałecki.
Do powiatu wałeckiego przyjeżdża sporo grup z polski, ale także z Niemiec. Miłośnicy militariów chcą zobaczyć i eksplorować dawne umocnienia. Strona niemiecka chciałaby włączyć Grupę Warowną Cegielnia do Europejskiego Szlaku Kulturowego Zabytków Fortecznych. Chodzi o to, aby wspólnie zachować historyczne dziedzictwo dla kolejnych pokoleń.
Komentarze