Rewolucja w zawodzie ratownika medycznego. Od nowego roku akademickiego ratownicy będą mogli kształcić się na poziomie magisterskim. O możliwość dokształcania się w tym zawodzie od lat postulowały związkowe środowiska.
Lidia Umińska jest studentką drugiego roku ratownictwa medycznego na pilskiej Akademii Nauk Stosowanych. Po raz pierwszy o studiach z tego kierunku pomyślała jako nastolatka, wstępując w szeregi Ochotniczej Straży Pożarnej.
- Wiadomo jeździ się do różnych rzeczy, do wypadków, czasami do zatrzymania krążenia - mówi Lidia Umińska, studentka ratownictwa medycznego ANS w Pile.
Aby nieść jeszcze bardziej profesjonalną pomoc, strażaczka postanowiła zostać ratownikiem medycznym. Dzięki zmianie przepisów, po skończeniu licencjatu będzie mogła pójść na studia magisterskie właśnie z ratownictwa medycznego.
- Bardzo fajne jest to, że mogę kontynuować naukę typowo w tym zawodzie, w którym chcę dalej pracować i mieć tego magistra. Zawsze to wyższy stopień - dodaje studentka.
Dotąd ratownicy medyczni, którzy chcieli otrzymać tytuł magistra musieli studiować na innych kierunkach jak choćby zdrowie publiczne. Środowisko ratowników medycznych od wielu lat starało się o utworzenie studiów magisterskich.
Na poziomie studiów licencjackich ratownicy medyczni otrzymują pełne kompetencje zawodowe. Studia magisterskie pozwolą im jednak na zdobycie wiedzy na wyższym poziomie.
- Ta obrona pracy magisterskiej to oczywiście praca naukowa, która potencjalnie potem może być kontynuowana jako właśnie badania do studiów doktoranckich - mówi dr Kamila Sadaj-Owczarek, kierowniczka Katedry Ratownictwa Medycznego w ANS w Pile.
A wyniki prowadzonych badań mogą być podstawą do późniejszych zmian w systemie ratownictwa medycznego. Dodatkowe uprawnienia to także szansa wyższe zarobki, co może mieć wpływ na większą liczbę chętnych do tego zawodu.
- Jest to relatywnie młody zawód, ale jak pokazują publikacje naukowe i badania, bardzo pozytywnie postrzegany przez społeczeństwo. Zawód bardzo medyczny. Jeden z najbardziej medycznych po kierunku lekarskim - dodaje wykładowczyni.
Część środowiska zwraca jedna uwagę na to, że ukończenie studiów magisterskich z ratownictwa medycznego powinno dać ratownikom większe kompetencje i możliwość co do wykonywania niektórych procedur medycznych, które są obecnie zarezerwowane dla lekarzy. Tego jednak przy okazji zmian zabrakło.
- W mojej ocenie to byłby pierwszy krok do wdrożenia takiej gradacji w naszym zawodzie. Tego nie ma w tej chwili, a to jest niezbędne do tego, aby zawód mógł się rozwijać. Jest to jedna z wielu rzeczy, które mobilizują do rozwoju, czyli wizja awansu - twierdzi Łukasz Weyer, ratownik medyczny.
Studia magisterskie z ratownictwa medycznego na pilskiej Akademii Nauk Stosowanych ruszają w październiku.
Komentarze