Dwuletnia Agatka pilnie potrzebuje pomocy

Dwuletnia Agatka pilnie potrzebuje pomocy

W najbliższą sobotę w Lipiej Górze odbędzie się wyjątkowa akcja. Przyjaciele i lokalna społeczność mobilizują się, by zebrać fundusze na rehabilitację małej Agatki Musiał. Dziewczynka mimo rzadkich i skomplikowanych chorób genetycznych, udowadnia, że jest prawdziwym cudem.

Agatka Musiał ma niespełna dwa lata, a za sobą walkę, o której inni dorośli mogą tylko przeczytać. Urodziła się z dwoma rzadkimi chorobami genetycznymi, w tym kardiomiopatią, a jej codzienne funkcjonowanie wymaga stałej, drogiej i wysoko wyspecjalizowanej opieki. Aby zapewnić Agatce ciągłość rehabilitacji, jej przyjaciele wraz ze Szkołą Podstawową w Lipiej Górze organizują pchli targ.

- Dlaczego? Ponieważ Agatka ma wiele schorzeń genetycznych, które nie umożliwiają jej normalnego funkcjonowania. Dziewczynka nie chodzi, tak jak widać jest bardzo maleńka, ma chore serduszko, nie dosłyszy, ma problemy troszkę ze wzrokiem - mówi Monika Kasperek, przyjaciółka Agatki Musiał.

Tak skomplikowane schorzenia wymagają nie tylko leków, ale i ciągłej pracy. Rodzice wożą córkę na specjalistyczne wizyty do Warszawy, a to generuje olbrzymie koszty, których w większości nie pokrywa NFZ. Jednak mimo tych trudności, Agatka zadziwia lekarzy swoim rozwojem i niesamowitą chęcią życia.

- To znaczy ja mam niezwykły zaszczyt w życiu być mamą cudu, bo Agatka jest cudem i to jest dla mnie słowo, które ma tutaj uzasadnienie, mimo tego, że jest wielkie. Dlatego, że Agatka mimo przeciwności losu rozwija się wspaniale, daje nam wiele radości - opowiada Sylwia Musiał, mama Agatki.

ABY POMÓC AGATCE WYSTARCZY KLIKNĄĆ TU 

Determinacja Agatki motywuje rodziców do walki o każdy, najmniejszy postęp. Największym marzeniem dziewczynki, jak i jej bliskich, jest to, by mogła w końcu stanąć na nóżki. Właśnie na ten konkretny cel - zakup niezbędnych, kosztownych ortez - przeznaczony zostanie dochód z najbliższej akcji.

- Ale bardzo, bardzo walczy o to, żeby móc właśnie poznawać świat, dotykać świat, czuć jego smak, zapach, no ma ogromny ogień w sobie do tego, żeby być wielką - mówi Marek Musiał, tata Agatki.

W pomoc włączyła się cała społeczność, a sercem akcji stała się Szkoła Podstawowa w Lipiej Górze, która udostępnia swój teren i mobilizuje rodziców. A dyrekcja zapowiada, to nie będzie ostatnia tego typu inicjatywa.

- Padła taka propozycja, że możemy zrobić jakąś tam akcję, nie jedną, bo na pewno nie będzie to tylko jedna, nie zakończymy na tej akcji. Będziemy starać się pomagać Agatce, dopóki starczy nam sił i dopóki starczy nam chęci, a myślę, że te chęci będą do końca - zapewnia Aniela Naumiuk, dyrektor szkoły podstawowej w Lipiej Górze.

W najbliższą sobotę, 25 października będzie okazja, by pomóc Agatce postawić pierwszy krok. Pchli Targ w Szkole Podstawowej w Lipiej Górze im. Władysława Reymonta rozpoczyna się już o godzinie 9:00 przy sali sportowej. Dziewczynce można pomóc odwiedzając fanpage "Pomoc dla Agatki".

Komentarze

Funkcja dodania komentarzy pod tym artykułem jest wyłączona. Napisz do nas jeżeli chcesz wypowiedzieć się na ten temat.