
– Na przestrzeni tylu lat, startowali tu najlepsi zawodnicy z Polski. Cała czołówka – wspomina Henryk Paskal, były organizator półmaratonu Signify, prezes Polskiego Stowarzyszenia Biegów.
Przez 32 lata półmaraton Philipsa, a obecnie Signify stał się marką samą w sobie.
– Pilski półmaraton jest zaliczany do elitarnego grona Korony Polskich Półmaratonów. Dużo pomogło nam to, że byliśmy organizatorem Mistrzostw Polski w Półmaratonie. To też powodowało, że przyjeżdżało tak dużo biegaczy. Rekord frekwencji to ponad 3800 zawodników – mówi Henryk Paskal.
Henryk Paskal po 32 latach szefowania półmaratonowi przechodzi na emeryturę. Imprezę przekazał miastu. Tegoroczna edycja stanęła jednak pod znakiem zapytania. Wszystko przez przedłużający się remont Wojska Polskiego.
– Rozpoczęły się prace archeologiczne – tłumaczy Dariusz Kubicki, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Pile.
Miastu trudno było otrzymać jednoznaczną odpowiedź z Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich, do kiedy skończy się remont. Pierwotnie wykonawca miał czas na zakończenie robót do końca sierpnia, co przez prowadzone wykopaliska nie jest takie pewne.
– W końcu nasza cierpliwość się wyczerpała i postanowiliśmy, że zmienimy trasę tegorocznego półmaratonu. Jesteśmy teraz w fazie opracowywania tej nowej trasy – mówi Dariusz Kubicki.
30 czerwca do Piły przyjedzie przedstawiciel Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, aby certyfikować trasę biegu. Propozycja jest taka, aby zamiast Wojska Polskiego była to ulica Drygasa lub al. Piastów. Biegacze mają do pokonania ponad 21 km. Bieg zaplanowano na 8 września. Na wydarzenie można zapisywać się przez stronę datasport.pl.
fot. zdjęcie archiwalne
Komentarze