Ten niebezpieczny motyl niszczy zasiedlone drzewa kasztanowe. Liście szybko żółkną i opadają. Skuteczną metodą, aby pozbyć się szkodnika są opaski nasiąknięte specjalną substancją wabiącą owada. Opaską oplata się drzewo. Mieszkańcy Wałcza są już do takiego widoku przyzwyczajeni. Również doskonale orientują się na czym polega taki proces ochrony drzew.
- Opaski powodują to, że samice przylepiają się do nich i przez co nie mogą się dalej rozmnażać - tłumaczy Michał Kaminski, inspektor do spraw ochrony środowiska w Urzędzie Miasta Wałcz.
Poza promenadą nad jeziorem Raduń opaski oplatają kasztanowce na dwóch ulicach: Kołobrzeskiej i Nowomiejskiej. Walka ze szrotówkiem kasztanowcowiaczkiem potrwa do końca października.