Budżet obywatelski wraca w ręce wałczan

22.12.2023   Autor: Kamil Kończewski
1258---21
Wałczanie ponownie będą mogli zdecydować o tym, które z inwestycji w mieście są im najbardziej potrzebne. Radni zgodzili się na powrót budżetu obywatelskiego, choć jego wartość nie powala na kolana.

Za kadencji burmistrza Macieja Żebrowskiego tylko raz budżet obywatelski zyskał uznanie wśród radnych. Potem trzy lata z rzędu wałczanie pozbawieni byli tego obywatelskiego przywileju.

– Twarda opozycja burmistrzowska, która starała się przyjmować na siebie cały ciężar i decyzyjność odnośnie inwestycji miejskich podejmowała taką, a nie inną decyzję w zmianach w budżecie – mówi Maciej Żebrowski, burmistrz Wałcza.

Inaczej powody swoich decyzji tłumaczy opozycja. Choć dostrzega presję mieszkańców, aby taki budżet przywrócić.

– Trudna sytuacja finansowa w mieście. Drugi... bardzo, bardzo duże potrzeby w zakresie infrastruktury drogowej. Chodniki, oświetlenia. Rzeczywiście presja mieszkańców była bardzo duża – przyznaje Zdzisław Ryder, klub radnych “Prawo i Sprawiedliwość”.

Teraz po trzech latach niebytu budżet obywatelski w Wałczu wraca do łask.

– Budżet obywatelski jest taką idealną formą po pierwsze aktywizacji społeczności. To jest idealne miejsce, idealny przykład takiej aktywności. I także, nie boję się tego słowa użyć, edukacji obywatelskiej – podkreśla Piotr Wojtanek, radny niezrzeszony.

Burmistrz wycenił aktywizację obywatelską na 500 tysięcy złotych. Radni obcięli ten budżet o połowę. 250 tysięcy złotych, wyręczając obywateli w podejmowaniu decyzji, przeznaczyli na remont alejek na cmentarzu na Chrząstkowie. O drugiej połowie zdecydują już sami mieszkańcy. A że potrzeby są spore, to i pomysłów nie brakuje...

– Brakuje mi miejsca, gdzie mogłabym iść i potańczyć – mówi jedna z mieszkanek. – Więcej jakichś placów zabaw dla dzieci. Więcej imprez dla dzieci, przede wszystkim latem – dodaje kolejna wałczanka. Jest i taki głos: – Jakiś plac zieleni, ogrodzony. Bo tak w większych miastach bywa, że są właśnie typu spacerniaki. I chyba jeszcze więcej miejsc, gdzie można odpady po zwierząt wyrzucać. Co jeszcze proponują mieszkańcy? – Więcej placów zabaw dla dzieci. Ale jest i taki głos: – Nam to brakuje rozrywki. Takich imprez. To zginęło.

Na co ostatecznie zdecydują się mieszkańcy? Tego jeszcze nie wiemy. Dowiemy się, kiedy władze miasta ogłoszą nabór wniosków do budżetu obywatelskiego.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group