Ksiądz wyciął stare dęby. Wracamy do sprawy

16.02.2023   Autor: Redakcja
734---519
Wracamy do sprawy wycinki drzew w Gieczynku pod Wieleniem. Miejscowy proboszcz wyciął tam kilka dębów. Najstarszy miał 150 lat. Wszystkie drzewa były zdrowe. 

Sprawą są oburzeni nie tylko parafianie, którzy dowiedzieli się o wycince po fakcie, ale i mieszkańcy regionu. Ksiądz nie miał pozwolenia na wycinkę. O sprawie pisaliśmy TU. 

Z naszym reporterem ksiądz nie chciał rozmawiać, ale przesłał pismo Gazecie Wyborczej. Twierdzi w nim, że to była ziemia rolna. Czy ta sprawa znajdzie swój finał w sądzie? 

- "Na tę chwilę działka nr 130 przynosi tylko koszty dla parafii w postaci podatku" - pisze duchowny. Zapewnia, że decyzję o wycince podjął "kierując się dobrem, aby parafia istniała i można było ją utrzymać finansowo" - cytuje księdza Wyborcza. 

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group