Trwa renowacja pomnika Ofiar Gór Wysockich. To okrutna historia

06.10.2022   Autor: Kamil Kończewski
1487---111
Początek II wojny światowej to szczególny czas okrutnej zemsty Niemców za działalność niepodległościową Polaków w latach 1918-1919. Nie inaczej było w Wysokiej. W październiku i listopadzie na podstawie wyroków za wrogość wobec Niemców, organizacja paramilitarna Selbstschutz w brutalny sposób zamordowała 19 mieszkańców miasta i okolic. 

Do tej pory ta tragiczna historia żyje wśród mieszkańców Wysokiej, którzy mają świadomość okrucieństwa tych wydarzeń. 

- Wiem, że podobno Niemcy chowali Polaków w ziemi... i jakby zaplątani w druty. I Polacy odkopali ich tak znalezionych. Wyprowadzili tych więzionych chyba w tym domu katolickim, w nocy i tam ich po prostu rozstrzelali. Są przecież pomniki wszystko. Jest pomnik w Wysokiej. Nawet tam teraz w górach chyba nowy pomnik stawiają - mówią mieszkańcy Wysokiej. 

Selbschutz był organizacją zrzeszającą Niemców zamieszkujących tereny przygraniczne odrodzonego państwa polskiego. W Wysokiej do tej organizacji należeli między innymi właściciele hotelu, który w tym czasie funkcjonował w mieście, a także weterynarz. Członkami Selbschutzu byli też zwykli sąsiedzi czy krewni Polaków, którzy przed wojną żyli tuż obok siebie. Brutalność Niemców we wrześniu i październiku 1939 roku była w pierwszej kolejności skierowana w stronę nieprzypadkowych osób. 

- Były to z reguły osoby, które były zaangażowane, w działalność przed wojną w działalność niepodległościową, działalność kulturalną. Ale były też osoby przypadkowe. Na przykład jak ta, rzeczona Żydówka, która po prostu została tylko zgładzona ze względu na pochodzenie - tłumaczy Jacek Jędrzejczak, nauczyciel historii w Szkole Podstawowej w Wysokiej. 
 
W miejscu zbrodni hitlerowskiej, na pamiątkę tych okrutnych wydarzeń postawiono drewniany krzyż, a 22 lipca 1967 roku odsłonięto pomnik ku czci pomordowanych mieszkańców Wysokiej. W końcu przyszedł czas na renowację tego miejsca. Po trzech latach starań w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, gmina otrzymała pieniądze na to zadanie.  

- Dostaliśmy środki finansowe w wysokości 116 tys. zł na przede wszystkim rewitalizację jakby samego pomnika. Bo to był główny cel, żeby zapobiegać jakby degradacji samego tego obiektu. Natomiast też chcemy zagospodarować teren wokół - wyjaśnia Artur Kłysz, burmistrz Wysokiej. 

Z własnych środków gmina dołożyła 48 tys. złotych. W miejscu zbiorowej zbrodni posadzonych zostanie 19 drzew, które będą symbolizować 19 ofiar mordu. Prace renowacyjne mają zakończyć się do 23 października. W tym dniu, na miejscu kaźni odbędzie się uroczysta msza upamiętniająca tragiczne wydarzenia z 1939 roku.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group