Maluchem w Polskę

07.08.2021   Autor: Jakub Sierakowski
---523
Ponad 20 – letni maluch, a do tego przyczepa kempingowa i rodzina. Pan Piotr z Piły udowodnił, że to dobra recepta na udane wakacje. W Fiacie 126p przejechał już kilkadziesiąt tysięcy kilometrów po Polsce. 
 
“Normalny” samochód jest wygodniejszy. Jest praktyczniejszy i lepiej wyposażony. Maluch niestety nie ma nic, czym można by zaskoczyć. Nawet nie ma klimatyzacji, jest tylko klimat w tym samochodzie. Ale jest ta satysfakcja, że jak się jedzie maluchem, to ludzie się tak oglądają, tak podziwiają... Sama przyjemność i frajda. Jazda jest wyzwaniem. Trzeba mieć zapas części, trochę cierpliwości i dużo czasu, żeby gdziekolwiek dojechać - opowiada Piotr Stofrowski, właściciel samochodu.
 
Na razie panu Piotrowi i jego rodzinie nie zabrakło żadnego z tych trzech składników. Jak wyliczył, maluchem przejechali już po Polsce 40 tysięcy kilometrów. Samochód to prezent od żony. Dostał go 4 lata temu na 40-ste urodziny. I chociaż do tej pory w samochodzie wypadła podłoga i trzeba było montować i spawać nową, a do tego wymienić silnik i skrzynię biegów, to jak mówi właściciel, chce nim jeździć do końca życia.
Przed maluchem kolejne wyprawy: jeszcze w tym roku na zlot Fiatów 126P w Opolu, a w następnym pierwsza podróż za granicę. Rodzina Stofrowskich na wakacje 2022 zamierza wyruszyć do Chorwacji - oczywiście maluchem. 

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group