Prof. Zdrenka bez tytułu Honorowego Obywatela Złotowa?

04.04.2021   Autor: Jakub Sierakowski
---1213
Spór o monografię Złotowa. Jeden z radnych zarzuca autorowi błędy oraz nadmierne promowanie niemieckich wątków w historii miasta. Sugeruje także odebranie Joachimowi Zdrence tytułu honorowego obywatela Złotowa. Profesor ripostuje - „to więcej niż bezczelność”.
 
Burza rozpoczęła się podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej. Radny Łukasz Piosik przez niemal 10 minut punktował książkę prof. Joachima Zdrenki, „Złotów 1370-2020”, która została wydana w ubiegłym roku z okazji urodzin miasta. Według radnego, publikacja m.in. zawiera błędy merytoryczne, a także zbyt mocno skupia się wątkach i niemieckich obywatelach w historii miasta. Krytykował Zdrenkę również za sformułowanie, że „ma Złotowa po dziurki w nosie”, którego profesor miał użyć w korespondencji z jednym z lokalnych mediów.
 
-Czy po takim zachowaniu i formie publikacji autor zasługuje na tytuł honorowego miasta Złotowa? Bo jeżeli kierunek ukazania historii naszego miasta w taki sposób był zabiegiem w pełni świadomym i zamierzonym, osobiście widzę argumenty ku temu, aby zakwestionować to honorowe obywatelstwo. Ponieważ z takich ludzi powinniśmy być dumni i wdzięczni za propagowanie polskiego miasta Złotów - tłumaczy radny Łukasz Piosik
 
W krytykę prof. Zdrenki włączył się również jeden z lokalnych portali, który także analizował książkę profesora. Ten zdecydował się kontratakować, wydając w ostatnich dniach kilka oświadczeń. Jedno z nich prezentujemy poniżej:
Najgorsze w tym wszystkim jest, że osoby bez kwalifikacji zawodowych, stawiają się wyżej od profesorów A. Kokowskiego, M. Tureczka (recenzentów pracy) i ode mnie. To jest więcej niż bezczelność. Kultura dyskusji nakazuje bowiem wykazanie swoich kwalifikacji do podjęcia tematu. Paszkwil szowinistyczny stał się dla nich podstawą ataku, idąc na fali aktualnej opcji politycznej, której na prawdzie historycznej nie zależy.
 
Prof. Joachim Zdrenka czeka obecnie na trzy opinie historyków, które mają ocenić wartość merytoryczną jego książki. Jeżeli będą one pozytywne, prawdopodobnie zażąda przeprosin, a być może nawet wystąpi przeciwko radnemu Piosikowi na drogę sądową.
fot. Muzeum Ziemi Złotowskiej

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group