- Kierowca wiozący drewno zauważył leżącego przy drodze wilka i od razu zadzwonił do podleśniczego. W chwilę później koledzy z nadleśnictwa pojechali na miejsce zdarzenia. Na pomoc było już za późno. To smutne, że w Światowym Dniu Dzikiej Przyrody musimy pisać o tak przykrym zdarzeniu - czytamy na Facebooku Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Pile.
- Leśna zwierzyna nie zna się na przepisach drogowych. Każda kolizja, w której ktoś ginie, to niewyobrażalna tragedia - przekonują leśnicy.
fot. Facebook - Wojt Os
Komentarze
Zobacz także