16-latek z debiutem, Kościuch z kompletem, a Piła z punktami

21.08.2016   Autor: Mateusz Ryczek
---

Polonia Piła pewnie wygrała z KSM Krosno 53:37 w meczu piętnastej kolejki Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Najjaśniejszą postacią w ekipie z grodu Staszica był Norbert Kościuch, który zdobył tego wieczora komplet punktów. W polonijnych barwach zadebiutował 16-letni Paweł Staniszewski.

Faworytem meczu byli gospodarze, którzy po czternastu dotychczasowych spotkaniach plasowali się tuż za podium z liczbą osiemnastu „oczek” na koncie. Z kolei „Wilki” spisują się w obecnych rozgrywkach słabo. Podopiecznym Ireneusza Kwiecińskiego wciąż grozi spadek. Przed tym meczem krośnianie mieli dziewięć punktów (cztery wygrane i dziesięć porażek).

W pierwszych dwóch biegach doszło do groźnie wyglądających upadków. W pierwszej odsłonie upadek zaliczył Michał Szczepaniak, który został wykluczony z powtórki wyścigu (mimo to goście nie zdołali wykorzystać przewagi liczebnej, by wyjść na prowadzenie), natomiast w drugiej rundzie na pierwszym łuku upadł debiutant Paweł Staniszewski. Jazda została jednak powtórzona w czteroosobowym składzie. Ponownie doszło do remisu. Wygrał młodzieżowiec z Krosna - Daniel Kaczmarek, drugi był Arkadiusz Pawlak, a trzeci Staniszewski. Adrianowi Bialkowi przytrafił się defekt motocykla.

W trzeciej gonitwie oglądaliśmy zespołową jazdę duetu pilskich żużlowców Brady Kurtz-Bjarne Pedersen. Australijczyk i powracający do składu po dłuższej przerwie Duńczyk pewnie wygrali z rywalami 5:1.

Czwarta pogoń również musiała być powtarzana. Na pierwszym łuku, w wyniku zderzenia się Pawlaka z Siergiejem Łogaczowem, na tor upadł ten pierwszy. Wyścig został powtórzony w pełnej obsadzie. Najlepszy okazał się Kościuch, za jego plecami na linii mety pojawił się Łogaczow, a jedno „oczko” wywalczył Pawlak. Bialk, po dwóch startach, wciąż nie mógł zapisać na swoim koncie choćby punktu.

Dwa następne biegi zakończyły się remisowo. W obu starty wygrywali goście. W pierwszym Kurtzowi i Pedersenowi udało się zepchnąć Tomasza Chrzanowskiego na ostatnie miejsce (rywalizację wygrał Mirosław Jabłoński), a w drugim geniuszem popisał się Kościuch. „Norbi” nie miał większych problemów z minięciem Ernesta Kozy i Marcina Rempały. Rempała i ostatni Staniszewski mieli defekty, ale i tak zdołali dojechać do mety.

W siódmej odsłonie triumfowali gospodarze. Na pierwszym łuku Szczepaniaka minął Kaczmarek, ale polonista odzyskał prowadzenie, zdobywając trzy punkty. Ostatecznie Kaczmarek punktów nie zdobył. Szczepaniaka atakował jeszcze Łogaczow, ale Rosjanin zdobył dwa „oczka”. Jedno na swoim koncie zapisał Piotr Świst.

W ósmej gonitwie kolejne trzy punkty zdobył Kościuch. Przez moment prowadził Jabłoński, ale zawodnikowi KSM-u nie udało się wygrać. Zdobył dwa punkty, a za jego plecami na linię mety dojechał jego partner Chrzanowski. Ostatni był Pawlak.

W następnych dwóch jazdach swoją przewagę powiększyli podopieczni Tomasza Żentkowskiego i Janusza Michaelisa. Najpierw duet Świst-Szczepaniak pewnie wygrał 5:1, rozstrzygając losy rywalizacji już na samym starcie. Potem Kurtz i Pedersen, pomimo przegranego startu, wygrali 4:2. Australijczyk uporał się z Łogaczowem na wyjściu z pierwszego łuku, a Duńczyk z Kaczmarkiem, który zastąpił słabo spisującego się Bialka, na drugim wirażu.

Poloniści, na pięć rund przed końcem, zwycięstwo mieli już w kieszeni. Ekipa znad Gwdy prowadziła już czternastoma punktami i tylko kataklizm mógłby przeszkodzić im w odniesieniu wygranej. Tym bardziej, że tego wieczoru prezentowali się naprawdę dobrze, pomimo częstych przegranych startów.

W następnych trzech wyścigach padły trzy remisy. W pierwszym kolejną „trójkę” zainkasował Kościuch, którego po tym występie można śmiało nazwać bello di notte. W dwunastej odsłonie osamotniony Pedersen (Staniszewski został wykluczony za spowodowanie upadku) wygrał z ogromną przewagą z krośnianami. Natomiast w ostatniej gonitwie przed biegami nominowanymi zdecydowanie wygrał Łogaczow, który udowodnił, że zasługuje na miano odkrycia tego sezonu, i to nie tylko w ekipie z Krosna.

W biegach nominowanych Polonia powiększyła przewagę nad przyjezdnymi, wygrywając ostatecznie 53:37. KSM był bliski pierwszej wygranej w ostatniej pogoni, ale na ostatnim okrążeniu Łogaczowa minął Kościuch, który tym samym zdobył piąty komplet.

27 sierpnia Polonia Piła udaje się do Trójmiasta, by rozegrać spotkanie przeciwko Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk w szesnastej kolejce NPLŻ.

 

Wyniki:

KSM Krosno - 37
1. Tomasz Chrzanowski - 5+1 (2,0,1*,2,0)
2. Mirosław Jabłoński - 9+2 (1*,3,2,2,1*)
3. Ernest Koza - 7+1 (1,2,1,1*,2)
4. Marcin Rempała - 1+1 (0,1*,d,d)
5. Siergiej Łogaczow - 11 (2,2,2,3,2)
6. Daniel Kaczmarek - 4 (3,0,0,1)
7. Adrian Bialk - 0 (d,0,-)

Polonia Piła - 53
9. Michał Szczepaniak - 6+1 (w,3,2*,1)
10. Piotr Świst - 8 (3,1,3,0,1)
11. Bjarne Pedersen - 10+2 (2*,1*,1,3,3)
12. Brady Kurtz - 10 (3,2,3,2,0)
13. Norbert Kościuch - 15 (3,3,3,3,3)
14. Paweł Staniszewski - 1 (1,0,w)
15. Arkadiusz Pawlak - 3 (2,1,0)

 

Bieg po biegu:
1. (66,50) Świst, Chrzanowski, Jabłoński, Szczepaniak (w/u) 3:3
2. (67,47) Kaczmarek, Pawlak, Staniszewski, Bialk (d4) 3:3 (6:6)
3. (65,96) Kurtz, Pedersen, Koza, Rempała 5:1 (11:7)
4. (66,66) Kościuch, Łogaczow, Pawlak, Bialk 4:2 (15:9)
5. (66,47) Jabłoński, Kurtz, Pedersen, Chrzanowski 3:3 (18:12)
6. (65,78) Kościuch, Koza, Rempała, Staniszewski 3:3 (21:15)
7. (67,25) Szczepaniak, Łogaczow, Świst, Kaczmarek 4:2 (25:17)
8. (66,59) Kościuch, Jabłoński, Chrzanowski, Pawlak 3:3 (28:20)
9. (67,63) Świst, Szczepaniak, Koza, Rempała (d4) 5:1 (33:21)
10. (66,32) Kurtz, Łogaczow, Pedersen, Kaczmarek 4:2 (37:23)
11. (66,59) Kościuch, Jabłoński, Koza, Świst 3:3 (40:26)
12. (68,37) Pedersen, Chrzanowski, Kaczmarek, Staniszewski (w/su) 3:3 (43:29)
13. (66,91) Łogaczow, Kurtz, Szczepaniak, Rempała (d4) 3:3 (46:32)
14. (67,34) Pedersen, Koza, Świst, Chrzanowski 4:2 (50:34)
15. (66,68) Kościuch, Łogaczow, Jabłoński, Kurtz 3:3 (53:37)

 

Sędzia: Michał Sasień
Komisarz toru: Stanisław Pieńkowski
NCD w VI biegu uzyskał Norbert Kościuch - 65,78 sek.
Widzów: 3 500.
Startowano według I zestawu.

 

wyniki: sportowefakty.wp.pl

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group