Piła bez szans na 77 mln zł na inwestycje w ramach Funduszy Szwajcarskich. Na początku sierpnia pojawiła się lista miast zakwalifikowanych do Polsko-Szwajcarskiego Programu Rozwoju Miast. Piła nie znalazła się nawet na liście rezerwowej.
- Uważam, że złożyliśmy naprawdę dobry projekt i otrzymaliśmy niezłą liczbę punktów, a wnioski, które składały średnie miasta tracące funkcje, były po około 80 mln zł. Okazało się, że tylko zaledwie 18 czy 19 pierwszych miast, najlepiej ocenionych zyskało te środki, ale to nie znaczy, że my nie czynimy starań w ramach innych naborów - zapewnia Jolanta Sobieszczyk, zastępczyni prezydent Piły.
Do programu zgłosiło się 119 miast średniej wielkości z całej Polski, które są zagrożone utratą funkcji społeczno-gospodarczych. Spośród nich wybrano 19 najwyżej ocenionych oraz 5 na liście rezerwowej. Wybrane miasta mają do podziału 1,5 mld złotych. Wśród nich na 4 miejscu jest Chodzież. Miasto wnioskowało o 66 mln zł. To jedyne miasto z regionu, które otrzyma dofinansowanie.
Piła wnioskowała o 77 mln zł. m.in. na przebudowę strefy przemysłowej w rejonie Długosza, remont części kamienic na mieszkania treningowe, czy centrum pomocy psychologicznej dla dzieci i młodzieży. Znalazła się na 48 miejscu. O pieniądze starał się także Złotów, który znalazł się na 53 pozycji.
Komentarze