Specjalne Strefy Ekonomiczne otwierają się na branżę zbrojeniową. To nowe szanse dla tego przemysłu, zarówno dla polskich oraz zagranicznych firm - podkreślał w Pile minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk oraz wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec.
- Podpisałem stosowne rozporządzenie, które zmienia warunki przyznawania pomocy przez Specjalne Strefy Ekonomiczne i od teraz, także w północnej Wielkopolsce, o wsparcie w ramach programów realizowanych przez te strefy będą mogły ubiegać się firmy reprezentujące przemysł zbrojeniowy. To nie tylko inwestycja w bezpieczeństwo, ale też duży impuls rozwojowy dla regionalnej gospodarki - zapewnia minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk.
Dzięki nowym przepisom, firmy z sektora zbrojeniowego mogą teraz liczyć nie tylko na dostęp do terenów inwestycyjnych z niezbędną infrastrukturą, ale także m.in. na zwolnienia z podatku CIT lub PIT nawet na 15 lat, czy pomoc publiczną związaną z częściowym pokryciem kosztów poniesionych na inwestycję. Wprowadzona zmiana jest zachętą dla przedsiębiorców do inwestowania w rozwój sektora zbrojeniowego. To nie tylko produkcja amunicji czy broni, ale także zaawansowane technologie, elektronika czy chemia. Zgodnie z założeniami rządu, Polska przeznacza obecnie 5% PKB na obronność – to miliardy złotych rocznie, po które mogą sięgnąć także prywatni przedsiębiorcy - podkreślał minister Paszyk.
Komentarze