Od nowego roku inwestor chcący aby gmina zmieniła na jego wniosek plan miejscowy, będzie musiał oprócz swoje inwestycji głównej wykonać również inwestycję uzupełniającą dla gminy lub mieszkańców. Na przykład zbudować drogi, chodniki czy tereny zielone.
Tak zakłada nowelizacja ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym z 2023 roju, która wchodzi w życie od stycznia 2026 roku. Chodzi o tzw. Zintegrowany Plan Inwestycyjny (ZPI). To forma szczególna planu miejscowego, która jest uchwalana przez radę gminy lub miasta na wniosek inwestora. O co konkretnie chodzi?
Miasto lub gmina uchwalając ZPI będzie mogła to zrobić tylko wtedy, gdy inwestor zawrze z gminą umowę urbanistyczną, w której po negocjacjach z gminą zobowiąże się zrealizować inwestycję uzupełniającą. Może to być na przykład droga, chodniki, przedszkole, kanalizacja czy inna infrastruktura służąca inwestycji głównej. Do tej pory bardzo często było tak, że gmina zmieniała plan zagospodarowania pod inwestora, który na przykład chciał wybudować bloki mieszkalne, ale bez jakiegokolwiek zaplecza socjalnego, np. szkół, przedszkoli, dróg czy terenów zielonych dla mieszkańców.
Jak informuje portalsamorzadowy.pl są już w Polsce przykłady takiej współpracy gmin z inwestorami. W jednej z podwarszawskich gmin inwestor planujący budowę osiedla mieszkaniowego zadeklarował gotowość do współtworzenia przedszkola, budowy parkingu i terenów rekreacyjnych dla mieszkańców. Podobnie sytuacja ma się w Lublinie. Tam miasto uchwaliło Zintegrowany Plan Inwestycyjny dla Górek Czechowskich. Inwestor zobowiązał się oprócz swojej inwestycji głównej do zrealizowania na własny koszt parku miejskiego wraz z infrastrukturą oraz do przekazania w całości miastu działki pod budowę szkoły, przedszkola, domu kultury lub innych niekomercyjnych inwestycji.
fot. archiwum/Urząd Miasta Piły
Komentarze