Od stycznia płacimy za plastikowe opakowania. Kolejny krok w lipcu

22.02.2024   Autor: Artur Maras
1437---144
Opakowania z tworzyw sztucznych z dodatkową opłatą. Od stycznia za jednorazowe kubki czy sztućce musimy dopłacić przy kasie od 20 do 25 groszy za sztukę. Nowy podatek ma zmniejszyć zużycie plastiku.

Kupując od stycznia np. kawę na wynos, płacimy także dodatkową opłatę.

– Ona jest doliczana do każdego gorącego napoju wydanego w naszym kubeczku, który niestety zawiera plastik. Jest to doliczane do kawy jako osobna pozycja – mówi Aleksandra Ciszek, właścicielka palarni kawy w Pile.

W przypadku kubków – 20 groszy, a w przypadku opakowań na jedzenie z tworzywa sztucznego – 25 groszy. Firmy zebrane w ten sposób pieniądze raz w roku muszą przekazać do urzędu marszałkowskiego. Nowe obowiązki spędzają wielu przedsiębiorcom sen z powiek.

– Jest to uciążliwe, ponieważ musimy chodzić na szkolenia, szkolenia te są płatne. Człowiek cały czas musi być w temacie, ale mamy też osoby, które pomagają nam ogarniać to – tłumaczy Aleksandra Ciszek.

A to całkiem sporo papierologii, z którą bez fachowej pomocy nie radzi sobie często wielu przedsiębiorców.

– Staram się pilnować tego wszystkiego, że jeżeli przyjdzie kontrola i nas skontrolują, to wszystko będzie dobrze – mówi Aleksandra Ciszek.

Kary za nieprzestrzeganie nowych przepisów mogą być dotkliwe. To nawet 20 tys. zł. Ustawa ma zniechęcać gastronomię do korzystania z plastiku, a konsumentów do sięgania po jednorazowe opakowania i przedmioty z tworzyw sztucznych.
– Wydaje nam się, że to jest ekologiczne, a to posiada laminat – tłumaczy Anna Babij, doradca środowiskowy.

Przez co taki kubek rozkłada się znacznie dłużej w środowisku. W dodatku jest trudniejszy do ekologicznego odzyskania.

– Łatwiej, szybciej jest nam dzisiaj zjeść z jednorazowego opakowania i je wyrzucić. Nam nie chce się dzisiaj kupować rzeczy w szkle. Nam nie chce się dzisiaj recyklować, bo nie mamy czasu. Żyjemy szybko, dość konsumpcyjnie, kupujemy za dużo – podkreśla Anna Babij.

Od lipca przepisy idą jeszcze dalej. Sprzedający opakowania z tworzywa sztucznego, będą zobowiązani oprócz doliczania opłaty za plastikowe opakowanie, zaproponować klientowi ekologiczną alternatywę.

– Ono będzie mogło być w 100 proc. z papieru, może być wielokrotnego użytku, ale nie będzie mogło być jednorazowe, z tworzywa sztucznego. Powinniśmy usłyszeć wtedy od sprzedawcy, że mamy wybór – mówi Anna Babij.

Bo to od nas zależy jak będzie wyglądać Ziemia za kilkadziesiąt lat. 98 proc. sztucznych opakowań powstaje z paliw kopalnych. Naukowcy szacują, że na całym świecie w 2019 r. produkcja i spalanie plastiku wpompowały do atmosfery ponad 850 milionów ton gazów cieplarnianych.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group