Czekają nas podwyżki za odbiór śmieci, ale nie wszystkich

24.08.2022   Autor: Redakcja
834---540
Zgromadzenie Związku Międzygminnego “Pilski Region Gospodarki Odpadami Komunalnymi” w Pile uchwaliło nowe, wyższe stawki opłaty za odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych. Zmiana ceny nie dotyczy Piły. Podwyżki będą obowiązywać od 1 października. 

Więcej niż dotychczas zapłacą mieszkańcy gmin Drawsko, Krzyż Wielkopolski i Wieleń. Tu stawka wyniesie 41 zł. Dla mieszkańców Czarnkowa i Ujścia, to 39 zł. Z kolei 37 zł zapłacą mieszkańcy Białośliwia, Miasteczka Krajeńskiego, Wysokiej i Kaczor. O dwa złote mniej zapłacą mieszkańcy Jastrowia i Krajenki. W Pile stawka pozostaje bez zmian, to wciąż 33 zł od osoby

- Najbardziej dotkliwy jest znaczny wzrost kosztów paliwa. Śmieciarka pali około 45 litrów na 100 kilometrów. To powoduje, że koszty odbioru odpadów poza miastem, gdzie zabudowa jest rozproszona, są coraz wyższe. Z kolei wzrost cen energii elektrycznej wpływa przede wszystkim na koszty powstające na instalacjach przetwarzających odpady - tak wzrost cen tłumaczy  Elżbieta Sieg, Przewodnicząca Zarządu Związku Międzygminnego “PRGOK”. I dodaje: - Zmiany nie są złą wolą włodarzy gmin czy Związku Międzygminnego, lecz niestety koniecznością. Brak reakcji ze strony członków Zgromadzenia mogłoby doprowadzić do problemów finansowych gmin członkowskich, które w swoich budżetach gmin dziś nie mają wolnych środków na dopłaty. Do tego przedstawiciele związku dodają galopującą inflację, rosnące ceny surowców i energii i koszty pracy. 
 

Zdaniem związku na opłatę ponoszoną przez mieszkańców składa się w ponad 90 procent z kosztów obsługi operatora. Pozostałe to utrzymanie PSZOK-ów, odbiór odpadów medycznych, koszty obsługi mieszkańców.

Jednocześnie związek apeluje o zgłaszanie wszystkich osób, które zamieszkują daną nieruchomość. Wciąż w systemie brakuje średnio 19 procent mieszkańców. A to oznacza, za te osoby muszą płacić pozostali. Pracownicy Biura Związku Międzygminnego „PRGOK” każdego dnia prowadzą kontrolę w terenie i weryfikują złożone deklaracje, by znaleźć osoby, które znajdują się poza systemem. Problem niezgłoszonych osób nasilił się jednak wraz z przyjazdem uchodźców z Ukrainy. Mieszkańcy nie zgłaszali ich do opłaty za odbiór odpadów, mimo, że mieli taki obowiązek. W konsekwencji rosła masa odebranych odpadów, a wpływy do budżetu nie zwiększyły się. Tymczasem Ministerstwo Klimatu i Środowiska nie pozostawiło żadnych wątpliwości: właściciele nieruchomości mają obowiązek zgłosić wszystkie osoby zamieszkujące daną nieruchomość, niezależnie od tego skąd one pochodzą.


fot. archiwum

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group