Który samorząd jest najbogatszy w naszym regionie? Jest najnowszy ranking

Wśród miast powiatowych w naszym regionie najbogatszy jest Czarnków, wśród powiatów pilski. Pismo samorządowe "Wspólnota" opublikowało ranking najbogatszych samorządów w 2021 roku. Jak podkreślają autorzy raportu "przyszłość (dla samorządów-red.) rysuje się mgliście". 

Autorzy: prof. nauk ekonomicznych Paweł Swianiewicz (Instytut Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu) oraz Julita Łukomska adiunkt w Katedrze Rozwoju i Polityki Lokalnej na Wydziale Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego podkreślają, że -pomimo rządowej narracji o świetnych wynikach samorządowych budżetów przyszłość rysuje się mgliście. Weszły w życie kolejne negatywne dla finansów JST zmiany w systemie podatkowym, inflacja się rozpędza, rośnie niepewność absorbcji środków unijnych, niewykluczone jest pojawienie się kolejnych niekorzystnych dla gospodarki czynników zewnętrznych. Prezentują ranking zamożności samorządów 2019–2021 – wciąż jeszcze ze stabilnymi wynikami.

W naszym regionie wśród miast powiatowych prym wiedzie Czarnków z zamożnością na poziomie 4.471,95 zł na jednego mieszkańca. To 26. miejsce w Polsce. Najlepsze w historii miasta były lata 2011-2012 (17 miejsce), a najgorszy to rok 2018 (30. miejsce). Choć Czarnków spadł w stosunku do zeszłego roku o trzy pozycje to wciąż daleko w tyle pozostają inne miasta powiatowe naszego regionu. Następna jest Piła, z zamożnością 3.947,18 zł na mieszkańca. Daje to mieście nad Gwdą 80 miejsce w kraju. Dokładnie takie samo jak rok wcześniej. Piła zatrzymała tym samym trend spadkowy, który trwał nieprzerwanie od 2014 roku. Wtedy była dwudziesta druga. Tuż za grodem Staszica na 89. miejscu jest Wałcz (3.916,13 zł per capita). Miasto dwóch jezior awansowało aż o 52. pozycje względem ubiegłego roku. Poza pierwszą setką miast powiatowych są: Złotów (113. miejsce, 3.770,64 zł per capita) i Chodzież (191. miejsce, 3.495,43 zł). 

W zestawieniu powiatów w naszym regionie najlepszy jest powiat pilski z zamożnością na poziomie 1.174,53 zł na mieszkańca. Taki wskaźnik pozwala na uplasowanie się powiatu na 50. miejscu w kraju. To kolejny rok, w którym ta jednostka samorządu pnie się do góry, nieprzerwanie od 2018 roku. Wtedy to odnotowała najgorszy w historii pomiarów wynik - 81. miejsce. Najlepszy był rok 2013 - 39. miejsce. Tuż za powiatem pilskim jest powiat chodzieski (53. miejsce, 1.174,09 zł per capita). To duży przeskok względem roku 2020, aż o 36 miejsc. Poza pierwszą setką w kraju znalazły się powiaty: czarnkowsko-trzcianecki (123. miejsce, 1.053,76 zł), złotowski (163. miejsce, awans o 41 pozycji, 1.000,02 zł) i wałecki (186. miejsce, 965,51 zł).  Prof. Paweł Swianiewicz i Julita Łukomska nie wykluczają, że ta stabilność z lat 2019-2021 w najbliższym czasie zostanie zachwiana. -Po pierwsze, w minionych latach wprowadzane były zmiany prawne (zwłaszcza w zakresie podatku dochodowego od osób fizycznych), które miały niekorzystny wpływ na dochody samorządów. Po drugie, kolejne zmiany w podatkach wprowadzane są w roku bieżącym. Trudno precyzyjnie oszacować ich skutki dla poszczególnych samorządów, ale nie będą to zmiany obojętne dla kondycji lokalnych budżetów. Po trzecie, rozpędzająca się inflacja, z którą będziemy musieli żyć jeszcze długo, oznacza drastyczny wzrost kosztów ponoszonych przez samorządy. Po czwarte, zagrożeniem jest przeciągająca się niepewność dotycząca dostępu do funduszy unijnych. Do tego wszystkiego dochodzą napięcia finansowe związane z wojną na Ukrainie i kosztami ponoszonymi na pomoc dla uchodźców - czytamy w raporcie. 

Autorzy raportu wyjaśniają, że -ocena sytuacji finansowej samorządów na przełomie 2021 i 2022 roku jest wyjątkowo złożona. Poszczególne wskaźniki analizowane oddzielnie zdają się nie tworzyć spójnego obrazu. Nic dziwnego, że dane na potwierdzenie swoich tez są w stanie znaleźć zarówno przedstawiciele administracji rządowej lansujący pogląd, że kondycja finansowa władz lokalnych jest kwitnąca i dawno nie była lepsza, jak i zwolennicy odmiennych wniosków. Dlaczego tak jest? Aby odpowiedzieć na to pytanie, trzeba zapoznać się ze szczegółowymi wyjaśnieniami, które znajdują się w raporcie. Można go przeczytać TUTAJ. 

fot. archiwum