Ponad 60 osób usłyszało zarzuty związane z posiadaniem narkotyków oraz ich dystrybucją. Dodatkowo dwóch z nich odpowie za kierowanie grupą przestępczą, która zajmowała się sprowadzaniem narkotyków z zagranicy oraz ich dystrybucją na terenie Polski. Do grupy przestępczej należeli mieszkańcy powiatu pilskiego, ale również wągrowieckiego, zielonogórskiego i chodzieskiego.
-Początek sprawy sięga 2019 roku, kiedy trzej mieszkańcy powiatu pilskiego postanowili przywieźć z Holandii narkotyki. 25 marca 2019 roku podczas powrotu do Piły mężczyźni zostali zatrzymani, a funkcjonariusze zabezpieczyli przy nich 14 kilogramów narkotyków w postaci amfetaminy oraz 1000 tabletek ecstasy - relacjonuje rzecznik prasowy pilskiej policji st. sierż. Wojciech Zeszot.
Policjanci powołani do zwalczania przestępczości narkotykowej oraz śledczy pilskiej jednostki ustalili, że nie był to jednorazowy incydent. 25-letni mieszkaniec gminy Ujście oraz 31-letni mieszkaniec gminy Kaczory zawiązali grupę przestępczą, w której uczestniczyło kolejnych 8 osób. Specjalizowała się ona w sprowadzaniu narkotyków z zagranicy i ich dystrybucją w Polsce.
Łącznie zarzuty związane z posiadaniem narkotyków oraz ich udzielaniem usłyszało ponad 60 osób. Byli to mieszkańcy powiatu pilskiego, ale również wągrowieckiego, zielonogórskiego i chodzieskiego. Śledczy udowodnili ponad 100 czynów, których dopuściły się osoby związane z tą grupą.
Zebrany przez policjantów materiał wykazał również, że w okresie od 2018 do 2019 roku kierujący grupą nabyli i wprowadzili do obrotu ponad 60 kilogramów narkotyków w postaci amfetaminy, kokainy, marihuany oraz tabletek ecstasy. Ich czarnorynkowa wartość wyniosła ponad milion złotych.
25-latek wspólnie ze swoim 31-letnim kolegą usłyszeli zarzuty kierowania grupą przestępczą, wewnątrzwspólnotowego nabywania narkotyków, wprowadzania do obrotu znacznych ich ilości, posiadania oraz udzielania tych środków innym osobom. Za popełnione przestępstwa grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
