Rewolucyjne zmiany w kodeksie drogowym

03.06.2021   Autor: Mateusz Manthai
---397

Od wtorku obowiązują nowe przepisy dotyczące ruchu drogowego. Kluczowa zmiana dotyczy pozycji pieszego podczas wchodzenia na pasy. Teraz to on ma bezwzględne pierwszeństwo przed nadjeżdżającym autem. Zmian jest więcej. Dotyczą m.in prędkości pojazdów w terenie zabudowanym czy przysłowiowej jazdy "na zderzak".

Każdego roku na polskich drogach dochodzi do kilku tysięcy wypadków. Najbardziej narażeni na zderzenie z samochodem są piesi i rowerzyści. Słabe oświetlenie przejść i brawura kierowców tylko potęgują to zjawisko.

- Przyjmując, że około 3 tysięcy ludzi w ostatnich latach ginęło rocznie w wypadkach drogowych to piesi w Polsce, wśród tych ofiar stanowili czasami ponad 30%. To jest niezwykle wysoki odsetek - mówi Łukasz Zboralski, redaktor naczelny portalu BRD24.pl.

Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że najczęściej ofiarami potrąceń są piesi powyżej 60 roku życia. Aby zwiększyć ochronę przechodniów, Ministerstwo Infrastruktury wprowadziło zmiany w kodeksie o ruchu drogowym. Zmiany są rewolucyjne nie tylko dla pieszych, ale także dla kierowców.

- Kierujący pojazdami będą musieli ustąpić pierwszeństwa przejazdu pieszemu, który znajduje się na przejściu dla pieszych, bądź też wchodzi na to przejście dla pieszych - mówi mł. asp. Dariusz Szęfel, biuro prasowe chodzieskiej policji.

Pieszy podczas przechodzenia przez jezdnię nie będzie mógł korzystać z urządzeń ograniczających pole widzenia.

Oprócz zmian dotyczących przejść dla pieszych, ustawodawca zlikwidował także inne kodeksowe zapisy. Od wtorku, przez teren zabudowany jeździmy całą dobę z maksymalną prędkością 50km/h. Z kolei na autostradach i drogach ekspresowych zakazana jest jazda na tzw ”zderzak”. Odstęp pomiędzy samochodami ma wynosić nie mniej niż połowę prędkości z jaką porusza się auto.

Policja zapowiada wzmożone kontrole w okolicach przejść dla pieszych. Za nieustąpienie pierwszeństwa, kierowcy grozi 300 złotowy mandat i 10 punktów karnych. Przechodzień, który na „zebrze” będzie korzystał z telefonu może zapłacić do 500 złotych.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group