Abonament RTV - niepotrzebny przeżytek?

24.01.2021   Autor: Redakcja
989---332
1,2 miliarda złotych - takie były zaległości w opłacaniu abonamentu radiowo telewizyjnego na koniec ubiegłego roku. Poczta Polska ściga dłużników, a eksperci podkreślają - to przeżytek i rozwiązanie rodem z czasów okupacji.

Dane opublikowane na jednym z portali na koniec 2019 roku nie pozostawiają złudzeń - abonament opłaca regularnie zaledwie nieco ponad 1/3 społeczeństwa. I to pomimo tego, że telewizor lub radio znajdują się w 96 proc domów w Polsce.

- Fatalne, to jest bezczelność. Domaganie się abonamentu RTV, za to, co serwuje nam telewizja zwana rządową, to jest bezczelność. Jeżeli dostali miliardy, to my już nie powinniśmy płacić. Uważam, że nie powinno się płacić - mówią pilanie.

I podobnego zdania jest większość ludzi. Według ekspertów, problem tkwi przede wszystkim w tym, że abonament to rozwiązanie rodem z poprzedniej epoki.

Pomysł na to, żeby ściągać, czy uzyskiwać dochody dla telewizji publicznej i radiofonii publicznej, jest kompletnym przeżytkiem. Przypomina, czy hołduje nieco zasadzie znanej jeszcze z okupacji, czyli obowiązkowi rejestracji odbiornika radiowo-telewizyjnego - stwierdza prof. UAM dr. hab. Jędrzej Skrzypczak.
Pomysłów na to, jakie rozwiązanie wprowadzić zamian, było na przestrzeni ostatnich lat mnóstwo. Chociażby dołączanie opłaty do rachunku za prąd, stała opłata od osoby w gospodarstwie domowym, czy taka, która byłaby uzależniona od indywidualnego dochodu. Na razie zmian nie będzie, są za to podwyżki - za odbiornik telewizyjny zapłacimy w tym roku 24,5 zł ( o 1,8 zł więcej), a za radiowy 7,5zł (o 50 gr więcej) miesięcznie. Ściąganiem ponad miliardowego zadłużenia zajmuje się Poczta Polska, jednak nie wiadomo jak chce wyegzekwować tak dużą należność - nasz mail w tej sprawie pozostał bez odpowiedzi.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group