Miesięczna Julia z Piły potrzebuje waszej pomocy

27.05.2020   Autor: Redakcja
---566
Julia z Piły ma dopiero miesiąc. Jednak już na początku życia czyha na nią śmiertelne zagrożenie. To nowotwór złośliwy - siatkówczak obuoczny. Jedyną dla niej szansą jest leczenie w Stanach Zjednoczonych. Rodzice proszą o pomoc.
 

- Co robi świeżo upieczona mama? Zdjęcia, mnóstwo zdjęć z każdej chwili życia dziecka. Nie było inaczej z nami. Kiedy Juleczka pojawiła się w naszym życiu chciałam zapamiętać wszystko. Telefon powoli zapełniał się zdjęciami, a ja na każdym widziałam refleks w oczach mojej córeczki. To mnie bardzo zaniepokoiło. Umówiłam się na wizytę. Lekarz gdy tylko zobaczył oczy Julcii w trybie pilnym skierował nas do szpitala. Tam po dokładnych badaniach otrzymałam informację, która sprawiła, że nasz świat runął. Julcia ma nowotwór złośliwy - siatkówczaka obustronnego. W prawym oczku guz wypełnia całą gałkę, w lewym jest troszkę mniejszy - piszą rodzice Julii na stronie siepomaga.pl. 

Siatkówczak obustronny jest najczęściej występującym nowotworem wewnątrzgałkowym u dzieci. Jest to nowotwór złośliwy wywodzący się z prymitywnych komórek siatkówki, który nieleczony prowadzi do przerzutów i śmierci dziecka. Współczesne metody leczenia pozwalają w ponad 90% przypadków uratować życie chorego dziecka i często zachować przynajmniej w jednym oku użyteczny stopień widzenia. Rodzice dowiedzieli się, że najlepsze leczenie siatkówczaka odbywa się w Stanach Zjednoczonych, w klinice dra Abramsona. Skontaktowali się z nim. Czekają na kosztorys i plan leczenia.

Wiemy, że czeka nas okropnie ciężka i długa walka o zdrowie Julci. Nie mamy czasu do stracenia. Musimy być przygotowani w każdej chwili. Dlatego z całego serca prosimy Cię o pomoc!  - piszą rodzice. 

Pomóc można dokonując wpłaty za pomocą portalu siepomaga.pl. Link do zbiórki znajdziecie TU.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group