Co piąte dziecko w Polsce zmaga się z nadwagą lub otyłością!

24.01.2020   Autor: Magdalena Lach
1926---7
Co piąte dziecko w Polsce zmaga się z nadwagą lub otyłością. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Wałczu pozyskał środki z Ministerstwa Zdrowia na walkę z tymi schorzeniami. Projekt „Nadwaga nie pomaga” ma poprawić stan wiedzy i świadomość młodych osób na temat zdrowego żywienia.  ​

Polskie dzieci znajdują się w czołówce najszybciej tyjących w Europie. W ostatnich 20 latach aż trzykrotnie wzrosła liczba dzieci z nadwagą. Przyczyny są różne, ale dopatruje się ich głównie w złych nawykach żywieniowych. Rodzice sami przyznają, że złe nawyki wpajane są dzieciom w domu, często w wyniku rozpieszczania swoich pociech.



To, że dzieci uczą się od rodziców sposobu odżywiania wiadomo nie od dziś. Jednak teraz dochodzi do tego brak ruchu. Młodzi wolą spędzać czas przez komputerem lub telefonem. I stąd te drastyczne statystyki. Z badań Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie wynika, że już 22% uczniów szkół podstawowych ma nadwagę lub jest otyłych.

- U około 25 uczniów obserwujemy nadwagę i w konsekwencji otyłość. Na korytarzach szkolnych widać te dzieci -  mówi Lila Morchat, wicedyrektor szkoły podstawowej nr 1 w Wałczu.

Jednocześnie dramatycznie spada aktywność dzieci i młodzieży na zajęciach z wychowania fizycznego.

- Dziecko z otyłością może mieć problemy, ale te dzieci starają się wykonywać wszystkie ćwiczenia, które my zadajemy, ale z mniejszą intensywnością - opowiada Józef Iwański, nauczyciel wychowania fizycznego.

Po lekcji przychodzi czas na przerwę. A wraz z nią, drugie śniadanie. I tuż już panuje dowolność. Jabłko czy drożdżówka? Przed takim dylematem stają dzieci przy sklepikowej ladzie.
- Miałem fajną marcheweczkę z przyprawami, która smakowała jak chipsy – mimo degustacji, którą robiłem – owszem za darmo zjedli, ale żeby ktoś kupił to.... pojedyncze osoby - żali się Bogumił Solarski, sprzedawca w sklepiku szkolnym.

W większości sklepików tak i tu prym wiodą słodycze, chipsy i napoje. Kolorowym i słodkim trudno się oprzeć. Jest jednak światełko w tunelu, bo zdrowa żywność nie poszła w całości na odstawkę.

- Co mi się fajnie sprzedaje, to owoce. Jabłuszka, banany - zapewnia sklepikarz.

I to właśnie warzywa i owoce są w jadłospisie dziecka niezbędne. Co jeszcze można zmienić w diecie?

- Ograniczyć słodycze. U dzieci nie wyeliminujemy ich prawdopodobnie całkowicie, natomiast trzeba ograniczyć i uczyć dobrych, świadomych wyborów, że jeden batonik może być lepszy od drugiego, że jogurt smakowy jest gorszym wyborem, niż jogurt naturalny z dodatkiem owoców - tłumaczy Agnieszka Pankau, dietetyczka.

I właśnie tych świadomych wyborów można nauczyć się w Wałczu. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji zdobył środki z Ministerstwa Zdrowia na działania wspierające walkę z otyłością. Ponad 260 tysięcy złotych wart jest projekt o nazwie: „Nadwaga nie pomaga”, w którym 90 osób zostanie objętych wsparciem.

- Te osoby będą miały zajęcia z dietetykiem, z terapeutą, z fizjoterapeutą oraz z trenerem personalnym, a także będzie badany skład ciała u lekarza - mówi Aleksandra Szczepanek, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Wałczu.

Projekt ma poprawić świadomość na temat prawidłowego odżywiania, zmienić niewłaściwe nawyki żywieniowe i wzmocnić motywacje osób otyłych. Jest przeznaczony dla dzieci od 6 do 16 lat i dla seniorów powyżej 65 roku życia, u których stwierdzono otyłość. O rozpoczęciu zapisów MOSiR będzie informował na bieżąco.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group