Na razie nie będzie remontu Bydgoskiej

29.11.2019   Autor: Artur Maras
1315---228
Co z ulicą Bydgoską? Zapowiadana wcześniej przebudowa nie odbyła się ze względu na nieotrzymanie dotacji rządowej na to zadanie. Przed miesiącem pojawiło się jednak zapewnienie od wojewody wielkopolskiego, że pieniądze na tę inwestycję są... ale pod konkretnymi warunkami.

Choć ta część ulicy Bydgoskiej nadal nie doczekała się przebudowy to pod koniec października pojawiła się kolejna nadzieja. Wtedy to na biurko prezydenta trafiło pismo od wojewody. Zbigniew Hoffman zapewnia w nim, że 3 mln z rządowego Funduszu Dróg Samorządowych na tę inwestycje są. Stanowi to połowę potrzebnych środków. Resztę tak jak wcześniej, miałoby zapewnić miasto. Magistrat ma jednak dostarczyć kompletną dokumentację w ciągu 3 dni oraz rozpisać i rozstrzygnąć przetarg a także rozpocząć prace budowlane do końca roku.

- Co nagle to po diable. A w naszym wypadku, to oznacza, że bardzo często wykonawcy wykorzystują taką sytuację i wiedzą, że musimy to zrealizować, bo trzeba wydać pieniądze. W tym roku, więc można się spodziewać, że np. ceny będą lekko wyższe niżby były w innym trybie i w innym czasie, bo zima to dobry czas na zamówienia publiczne - mówi Piotr Głowski, prezydent Piły.

Zdaniem prezydenta warunki stawiane przez wojewodę były nie do przeskoczenia bowiem sam proces inwestycyjny to minimum 2 miesiące. Dochodzi jeszcze kwestia odpowiedzialności karnej gdyby coś poszło nie tak. Sprawę inaczej widzi za to poseł PiS Marcin Porzucek, jako przykład podając gminę Krzyż.


- W ciągu kilkudziesięciu godzin przygotowała przetarg. 7 listopada go ogłosiła, a w zeszły piątek mamy rozstrzygnięcie i są spokojni o to, że uda im się zrealizować tę inwestycję. Co ciekawe wartość kosztorysowa inwestycji przekraczała 4 mln złotych, a po przetargu to jest tylko 2,5 mln złotych. To oznacza, że to jest bardzo dobry czas na przetargi - ripostuje Marcin Porzucek, poseł na Sejm RP, PiS.

Miasto zarzeka się jednak, że po tym jak wiosną projekt przebudowy Bydgoskiej spadł z 8 pozycji rządowego rankingu na 11 miejsce listy rezerwowej, rozwiały się ich nadzieje na otrzymanie dotacji w tym roku. Bez odzewu pozostawał także apel Rady Miasta o przywrócenie dofinansowania. Zabezpieczone 3 mln złotych zostały więc przesunięte na inne inwestycje a do wojewody trafiło pismo z prośbą o przyznanie tych środków w przyszłym roku.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group