Obwodnica Wałcza ma być gotowa do końca 2020

17.10.2019   Autor: Michał Kępiński
871---362
Energopol Szczecin wyrzucony z budowy obwodnicy Wałcza. Taką decyzję podjęła Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która kilkukrotnie bezskutecznie przedłuża wykonawcy termin zakończenia inwestycji.

- Powodem zasadniczym było po prostu nie wykonywanie robót przez wykonawcę, a w szczególności tych robót zasadniczych związanych z wykonywaniem chociażby nawierzchni. Wysłaliśmy do wykonawcy wezwanie do poprawy, jest to jeden z kontraktowych narzędzie, które można wykorzystać gdy wykonawca tych prac nie wykonuje. Określiliśmy też tam terminy na wykonanie konkretnych robót zaległych i wykonawca się do tego nie zastosował i nie wznowił tych robót pomimo deklaracji i chęci dokończenia tej inwestycji - tłumaczy Mateusz Grzeszczuk, rzecznik prasowy GDDKiA w Szczecinie.

Odstąpienie od umowy wiązało się także z zajęciem gwarancji bankowych, którymi zabezpieczony był kontrakt. To kwota ponad 40 mln złotych, a środki te pozwolą na między innymi na pokrycie płatności wobec podwykonawców, dostawców czy z tytułu kar umownych. Jak zaznacza przedstawiciel firmy Energopol zerwanie tego kontraktu może pomóc w kwestii restrukturyzacji, bo firma pozbyła się nierentownego kontraktu.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad będzie teraz szukać firmy, która dokończy budowę obwodnicy Wałcza. W grudniu powinien zostać ogłoszony nowy przetarg, a w międzyczasie zostanie dokonana inwentaryzacja wszystkich prac które zostały wykonane przez firmę Energopol.

Dyrekcja liczy, że w drugim kwartale przyszłego roku podpisze umowę z nową firmą i do końca 2020 roku obwodnica Wałcza będzie przejezdna. Do zakończenia inwestycji brakuje około 15 procent zaawansowania.

fot. GDDKiA Szczecin

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group