Ekologia czy interes społeczny? Konsultacje dot. S10

15.06.2019   Autor: Michał Kępiński
1834---36
Ochrona cennych terenów przyrodniczych, czy interes mieszkańców. To odwieczny dylemat jaki towarzyszy planowaniu przebiegu wielu dróg. Nie inaczej jest w przypadku trasy S10 między Piłą a Wyrzyskiem. Rozpoczęły się właśnie konsultacje społeczne. Pierwsze spotkanie odbyło się w Śmiłowie.

Odcinek krajowej dziesiątki między Piłą a Wyrzyskiem jest bardzo niebezpieczny. Świadczy o tym liczba śmiertelnych wypadków. O konieczności budowy drogi ekspresowej nikogo przekonywać nie trzeba. Problemem jest jej przebieg. Warianty są trzy, ale ilu mieszkańców tyle opinii.

 – Dla Nas optymalnym wariantem jest wariant drugi, ewentualnie opcjonalnie mógłby być również wariant trzeci. - Jesteśmy jako mieszkańcy Śmiłowo zdecydowanie przeciwni wariantowi numer dwa. - Wariant pierwszy jest najlepszy. Jest najdalej osadzony od budynków, które się znajdują w miejscowości Śmiłowo i Jeziorki.

To co dobre dla mieszkańców nie podoba się jednak ekologom. Wariant pierwszy w większości przebiega przez tereny leśne, a więc cenne pod względem przyrodniczym.

Tam są stanowiska żurawi, tam są niezwykle cenne stanowiska gniazdowania ptaków, których nie wiele tutaj w okolicy się znajdzie. I to powinniśmy chronić do licha, dlatego nasze stowarzyszenie jak Rejtan tutaj wojuje , aby to nie był wariant pierwszy. Może być obojętnie który, najlepiej obywatelski - mówi Jacek Trojnarski ze Stowarzyszenia Miłośników Puszczy nad Gwdą.



Czyli wariant 3a, który omija Jeziorki od południowej strony, a następnie w bliskiej odległości przebiega na północ od Śmiłowa. Na pomyśle Stowarzyszenia Miłośników Puszczy nad Gwdą suchej nitki nie zostawia radny Janusz Michaelis.
W stowarzyszeniach nie ma fachowców, są krzykacze, którzy w sumie najlepiej by wszystko storpedowali. Jeżeli jest bardzo uzasadnione ochrona jakiegoś siedliska to trzeba się wsłuchiwać w ich głos, ale z reguły to jest takie nie, bo nie - dodaje Janusz Michaelis, radny Rady Gminy Kaczory.

Wtóruje mu wójt Brunon Wolski. W jego ocenie godne rozważenia są dwa warianty, czyli 1a, który oprotestowują ekolodzy i 2a, który w całości omija Jeziorki i Śmiłowo od południowej strony.

Ten wariant północny obejścia tych naszych miejscowości, począwszy już od Jeziorek, czyli jadąc od Piły w kierunku Bydgoszczy lewą stroną, obchodzimy i Jeziorki, Śmiłowo i Okaliniec uważam, że jest to wariant bardzo dobry dla naszej gminy - uważa Brunon Wolski, wójt Kaczor.

Wszystko to próbuje pogodzić Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, czyli inwestor przedsięwzięcia. Jej przedstawiciele z doświadczenia wiedzą, że dróg chce każdy, ale najlepiej jakby nie przebiegały w pobliżu ich domostw. Dlatego teraz każdy z wariantów zostanie poddany wnikliwej analizie...

Pod względem technicznym, ekonomicznym, środowiskowym i społecznym będzie najbardziej akceptowalny i najlepszy. Chodzi nam o to, aby poprzez takie szerokie rozpoznanie i terenu i nastrojów ludzi i miejscowych uwarunkowań wybrać absolutnie najlepszy wariant - mówi Danuta Hryniewiecka, zastępca dyrektora ds. inwestycji poznańskiego oddziału GDDKiA.

Z konsultacji społecznych, takich jak w środę odbyły się w Śmiłowie, zostanie sporządzony raport. Zostaną w nim uwzględnione wszystkie uwagi jakie w ankiecie mogli zgłosić mieszkańcy. Następne dyrekcja przystąpi do wytypowania preferowanego wariantu i uzyskania decyzji środowiskowych. Planowany termin realizacji inwestycji to lata 2023-2026.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group