Bronisław Komorowski straci obywatelstwo?

05.07.2016   Autor: Artur Maras
---

Czy były Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej Bronisław Komorowski straci Honorowe Obywatelstwo Miasta Piły? Chciałby tego poseł Marcin Porzucek, najlepiej jak napisał na swoim profilu na jednym z portali społecznościowych dopiero po zmianie rady miasta.

Zasługi Bronisława Komorowskiego dla Piły są wątpliwe – twierdzi poseł Prawa i Sprawiedliwości Marcin Porzucek. Po spotkaniu czytelników z autorem książki „Niebezpieczne Związki Bronisława Komorowskiego”, które odbyło się w Pile, na profilu posła na jednym z portali społecznościowych, jeden z użytkowników zaproponował, by byłemu Prezydentowi RP odebrać honorowe obywatelstwo miasta.

- No myślę, że przyjdzie na to czas, ale to jeszcze nie dziś, aby się nad tym zastanowić jeżeli te zarzuty dotyczące współpracy pana Prezydenta z różnymi niekoniecznie pozytywnymi siłami by się potwierdziły wówczas trzeba, by było się nad tym zastanowić - mówi Marcin Porzucek, poseł PiS.

Wojciech Sumliński we wspomnianej wcześniej książce opisuje rzekome powiązania byłego prezydenta z tajnymi służbami, które jego zdaniem współtworzyły polską mafię. Książka już wywołała wiele kontrowersji. Prezydenta jak i jego honorowego obywatelstwa broni przedstawicielka Komitetu Obrony Demokracji.

- Był opozycjonistą, był aresztowany, siedział w więzieniu, jak walczył z rządem komunistycznym. Wiem też, że w latach 90 kandydował z tego okręgu do Parlamentu, jakby tutaj zaczął karierę polityczną - tłumaczy Izabela Milewska, koordynatorka KOD-u w regionie pilskim.

Bronisław Komorowski honorowe obywatelstwo otrzymał w 2013 roku. Wtedy to dwóch radnych wstrzymało się od głosu, a dwoje kolejnych nie wzięło udziału w głosowaniu. Za przyznaniem honorowego obywatelstwa była jednak większość rady. Nawet ci z Prawa i Sprawiedliwości.

- Bardzo niechętnie głosowałam, wręcz pod przymusem i to zarówno PO jak i PiS-u, bo koalicja nas zobowiązywała do lojalności. Gdybyśmy wcześniej wiedzieli jak się to potoczy później, że dojdzie do prywatyzacji w Pile MEC-u, że PO nie będzie się liczyć z naszym programem, wówczas bylibyśmy przeciw oczywiście - tłumaczy Maria Miller, była radna Rady Miasta w Pile.

Radni o poglądach lewicowych do przyznania honorowego obywatelstwa także podchodzili sceptycznie, bo zdaniem Pawła Dahlke, zgodnie z regulaminem, honorowe obywatelstwo przyznane powinno być osobom o szczególnych zasługach dla naszego miasta. A w jego odczuciu u byłego już prezydenta takich zasług trudno się doszukiwać. Koniec końców obywatelstwo zostało nadane, a prezydent odebrał je uroczyście w maju 2013 roku z okazji obchodów 500-lecia miasta.

- Uważam, że przyznane honorowe obywatelstwo, powinniśmy honorowo traktować i naprawdę musiałyby być bardzo mocne dowody i bardzo mocne przewinienia danej osoby, nie mówię tu konkretnie o prezydencie Komorowskim tylko w ogóle o honorowych obywatelach, aby w jakiś sposób to unieważniać - przekonuje Paweł Dahlke, radny niezależny.

Bardziej dosadnie wypowiada się prezydent Piły. W nadesłanym do nas oświadczeniu czytamy m.in. - Puentując zachowanie pana Porzucka można zobrazować ryciną hiszpańskiego malarza Francisco Goi "Gdy rozum śpi, to budzą się demony" lub cytatem F. Dostojewskiego "Jak Pan Bóg chce kogo ukarać, to mu najpierw rozum odbiera" z książki "Idiota" - pisze w oświadczeniu Piotr Głowski, prezydent Piły.

Jedno jest pewne. Pozbawienie kogoś honorowego obywatelstwa to długa droga. Muszą się na to zgodzić też radni. Jednak... - Do dziś do biura rady miasta formalnie wniosek w sprawie skreślenia prezydenta Komorowskiego z listy honorowych obywateli miasta Piły nie wpłynął - informuje Magdalena Kot z Biura Rady Miasta Piły.

I pewnie raczej nie wpłynie, bo w Radzie Miasta Piły zdecydowaną większość tworzą członkowie Platformy Obywatelskiej, która honorowego obywatelstwa byłego Prezydenta RP pozbawiać nie zamierza.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group