Naga Prawda w sześciu aktach – Andrzeja Świetlika w Galerii Muzeum Stanisława Staszica. Wernisaż wystawy zdjęć już w najbliższy piątek. Fotografik niestety nie doczekał otwarcia tej wystawy.
- Jest to właściwie takie podsumowanie wielu lat działań wybitnego artysty urodzonego w Złotowie, który dotarł w końcu do Warszawy i tam osiadł. Działał bardzo intensywnie, zarówno na polu fotografii użytkowej z znakomitym portrecistą.
Całe kulturalne towarzystwo w Warszawie chciało być przez niego portretowane.... Andrzej również działał w grupie Łódź Kaliska, takiej kontestującej grupie. Tam sobie mógł pozwolić na wszystkie wolne realizacje swobodnych tematów czy zagadnień, które wraz z kolegami z tej Łodzi Kaliskiej realizowali - wspomina Wojciech Beszterda, fotografik i kurator wystawy w galerii Muzeum Staszica w Pile.
Andrzej Świetlik zmarł dwa tygodnie temu. Przygotowania do wernisażu nadzorował już zdalnie – ze szpitala. Obecność na wystawie zapowiedział syn artysty.
Naga prawda to historia fotografa opowiedziana zdjęciami. Odbiorcy znajdą tu i fotografie portretowe i sceny zbiorowe oraz przestrzenie bez udziału ludzi. Zarówno nowe prace jak i te znane już wcześniej z innych wystaw. Fotografie zabawne i poważne. Czarno-białe oraz barwne. Ale nie ma tu jednak zdjęć przypadkowych, wszystko jest zaplanowaną grą.
Wernisaż w najbliższy piątek o godz. 18.00 w galerii Muzeum Staszica w Pile.
Komentarze