Nauka strzelania i bezpiecznego posługiwania się bronią oraz zawody strzeleckie do tego służyć będzie nowo otwarta strzelnica w Wałczu. Obiekt powstał tuż za skansenem fortyfikacyjnym “Cegielnia”.
O zasadności powstania obiektu strzeleckiego, gdzie będzie można nauczyć się posługiwania bronią nikogo już nie trzeba przekonywać.
- Sytuacja może być różna. Za 2, za 5 lat. W związku w tym w jakiś sposób musimy nie tylko młodzież, ale i społeczeństwo przygotować przynajmniej na tym poziomie wstępnym, żeby potrafili umiejętnie posługiwać się bronią - wyjaśnia Zbigniew Stusik z Ligi Obrony Kraju.
Do tej pory uczniowie klas wojskowych oraz pasjonaci sportów strzeleckich mieli utrudnione zadanie. W szkole uczniowie mieli zajęcia na strzelnicy wirtualnej. W Wałczu jest też strzelnica Ligi Obrony Kraju, ale tam... - Mieliśmy okazję tylko i wyłącznie strzelać z wiatrówek - mówi Adam Wilk uczeń Powiatowego Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Wałczu.
Dlatego grupa pasjonatów przed dwoma laty postanowiła zbudować strzelnicę, na której można będzie strzelać z każdego rodzaju broni. Pierwszym krokiem było znalezienie odpowiedniego miejsca. Jak się okazało z tym nie było z tym problemu, bo odpowiedni teren znajdował się obok skansenu fortyfikacyjnego “Cegielnia”. Po wytypowaniu lokalizacji nadszedł czas na prace ziemne. - Ogromne ilości ziemi musieliśmy przerzucić. Zbudować od podstaw kulochwyty, od podstaw wały. Dobudować drogę. Tutaj generalnie nawet nie było dojazdu. Więc musieliśmy zbudować tutaj wszystko od zera - tłumaczy Mateusz Bąk instruktor strzelectwa i radny Rady Miasta Wałcz.
W nowej strzelnicy maksymalna odległość, z której można oddać strzał to 50 metrów. Strzelać do celu można tu z pistoletów, strzelb oraz karabinów. Strzelcy chcą postawić jeszcze wiatę. Budowa strzelnicy kosztowała prawie 90 tysięcy złotych, a pieniądze pochodziły głównie od sponsorów.
Komentarze