Wotum zaufania oraz absolutorium za rok 2024 dla burmistrza Wałcza. Takie uchwały podjęli na wtorkowej sesji radni miasta.
Przed obradami nic nie wskazywało na to, że będą inne rozstrzygnięcia. Za udzieleniem wotum zaufania głosowało 14 radnych z klubów: Koalicja Obywatelska, Młodzi Wałcza oraz Obywatelski Ruch Samorządowy „Przyszłość”. Przeciw było 2 radnych Prawa i Sprawiedliwości oraz dwóch radnych niezależnych. Wśród nich była Bogusława Towalewska.
- Niestety, ale ta roczna działalność pana burmistrza nie przynosi efektów tego rodzaju, aby nasze miasto się szybciej rozwijało. To nie chodzi o zapewnienie, ale o realne działania. Uważam, że Wałcz staję się co raz bardziej brzydki i nie wykorzystuje swoich walorów położenia nad jeziorami i pięknej zieleni - przekonuje Bogusława Towalewska, radna Rady Miasta Wałcza.
Burmistrz Maciej Żebrowski nie zgadza się z opinią radnej.
- Myślę, że nasi mieszkańcy doceniają nasze miasto, jego potencjał, doceniają jego wygląd. Oczywiście pracujemy, żeby podnosić jego walory. Cały czas wsłuchiwać się w głos naszych mieszkańców. Czy można zrobić więcej? Zawsze można zrobić więcej. Ale doceniajmy to co mamy dzisiaj, z czego jesteśmy dumni. Mieszkańcy dumni z naszego miasta dokonali wyboru w ostatnich wyborach samorządowych jaka polityka powinna być kreowana i jak należy zmieniać -odpowiada Maciej Żebrowski, burmistrz Wałcza.
W sprawie absolutorium dla burmistrza głosowanie wyglądało podobnie. Radna Bogusława Towalewska miała zastrzeżenia co do realizacji budżetu za rok 2024. Podkreśliła podczas dyskusji na sesji, że zakładał on pierwotnie brak deficytu.
- Był to budżet zrównoważony. Okazuje się na koniec roku, że deficyt wynosi 13 milionów. Czyli to oznacza dla mnie, że był planowany wyborczo i iluzorycznie -dodaje Bogusława Towalewska, radna Rady Miasta Wałcza.
Burmistrz tłumaczy to faktem, że nie udało się sprzedać kompleksu nieruchomości przy ulicy Kołobrzeskiej. Podczas poprzedniej kadencji, gdy Maciej Żebrowski miał mniejszość w radzie, opozycja nie zgodziła się na sprzedaż tych terenów inwestorowi. Po wyborach samorządowych w 2024 roku miał już większość. Liczył, że propozycja kupna będzie ponowiona.
- Niestety klient finalnie wycofał się całkowicie z tego zakupu i nie doszło do tej sprzedaży. Co spowodowało niezrealizowanie wpływów do budżetu na poziomie zamierzonym w planie budżetowym - mówi burmistrz Wałcza.
Prócz Bogusławy Towalewskiej przeciw absolutorium dla burmistrza głosowali radni Prawa i Sprawiedliwość. Wstrzymała się Halina Kuch. Radni klubów Koalicja Obywatelska, Młodzi Wałcza oraz Obywatelskiego Ruchu Samorządowego “Przyszłość” głosowali za absolutorium.
Komentarze