Kultowy MiG-23 będzie stacjonował w Pile

Będzie to jedyny tego typu egzemplarz w kraju. Na jego trop przypadkiem wpadła pilska miłośniczka militariów Anna Novak. Samolot udało się odkupić od prywatnej właścicielki z Niemiec. Teraz trzeba go przetransportować i odrestaurować.

– Zupełny przypadek. Chciałam kupić hełm, kupiłam samolot. Tak to się skończyło. Gdyby nie to jedno pytanie do sprzedawcy, skąd on to ma, bo lubię wiedzieć, czy to są jakieś pamiątki rodzinne, czy część jakiejś większej kolekcji, bo niektórzy kolekcjonerzy się wymieniają, ale nie sądziłam, że znajdę hełm z samolotu, który w 1996 roku został w cudzysłowie zezłomowany – mówi Anna Novak, pasjonatka militariów.

Maszynę najpierw w celach promocyjnych kupiła jedna z ogólnopolskich stacji radiowych. Potem samolot odkupił handlarz, który sprzedał go do niemieckiej miejscowości Twist, gdzie po kilkunastu latach odkryła go Anna Novak. To łakomy kąsek szczególnie dla kolekcjonerów ze Stanów. Pasjonaci munduru nie zastanawiali się długo. Zrobili szybką zbiórkę i odkupili samolot. Za chwilę zaczną zbierać pieniądze na jego transport oraz odrestaurowanie, którą prowadzić będzie założona w tym celu fundacja. Samolot musi m.in. odzyskać oryginalne malowanie, czyli zamiast radzieckiej gwiazdy, będzie miał polską szachownicę. Tego typu egzemplarza nie ma żadne muzeum wojskowe w kraju czy prywatny kolekcjoner. MiG-23 będzie stacjonował w hangarze pilskiego aeroklubu.