8 rzeczy których nie powinieneś jeść, jeśli chcesz zadbać o swoją formę fizyczną

25.05.2022   Autor: Artykuł sponsorowany
---
Na sukces w budowaniu sylwetki składają się przede wszystkim dwie rzeczy – dieta i ćwiczenia. Zdaniem ekspertów w tej dziedzinie, proporcje są tu jednak mocno zróżnicowane. Dietetycy, trenerzy personalni i sportowcy zgodnie przyznają, że odpowiednio zbilansowana i bogata dieta to 70% sukcesu w walce o wyrzeźbioną sylwetkę.
 
Pokusy na każdym kroku
Nie lubię słowa odchudzanie. Kojarzy mi się z drastycznym obcinaniem liczby kalorii i samymi wyrzeczeniami. Dużo bardziej wolę określenie “zdrowia dieta”. Raz, że łatwiej o nią zadbać, a dwa, pozwoli nam na stałe zmienić i odpowiednio ukształtować nasze nawyki żywieniowe. Prawda jest taka, że powinniśmy całkowicie zrezygnować nie z kilku konkretnych, zaś całych grup produktów. Należą do nich przede wszystkim: przetworzone produkty zawierające tłuszcze nasycone, napoje gazowane, słodycze, słone przekąski i alkohol. Nie jest to oczywiście dla większości zadanie proste, a niekiedy nawet wykonalne.
 
Dobrym pierwszym krokiem będzie zatem nie wyeliminowanie ich całkowicie, natomiast znaczące ograniczenie. W przypadku osób podchodzących bardzo poważnie do treningów, które są w stanie zdefiniować swoje konkretne cele, dobrym rozwiązaniem będzie wykorzystanie aplikacji służących do liczenia kalorii. Pomagają one w utrzymaniu bilansu energetycznego danego dnia i przede wszystkim uświadamiają, jakie składniki odżywcze dostarczamy organizmowi w poszczególnych posiłkach.
 
Czego jeść (i pić) nie warto?
 
Wśród 8 rzeczy, których nie powinniśmy jeść na pierwszym miejscu znajdują się wspomniane już wysoce przetworzone produkty. Porządkujemy je w listę bez hierarchizowania.
 
  1. Parówki – skład większości to prawdziwa “tablica mendelejewa”, a ich negatywny wpływ na nasze zdrowie potęguje fakt, że w większości polskich domów są niewłaściwie przygotowywane. Podczas procesu gotowania, dochodzi do uwalniania się toksyn zawartych w produkcie, które są rakotwórcze. Najlepszą metodą ich przygotowania jest wrzucenie do gorącej wody i pozostawienie na kilka minut.
  2. Alkohol – zaczynając od szkodliwego wpływu na układ nerwowy, przez obniżanie jakości snu, na pogorszeniu stanu wątroby i trzustki kończąc.
  3. Słodycze – większość kupnych słodkości, od czekolad po ciasteczka i żelki pełna jest tłuszczów nasyconych i cukru. Ten z kolei osłabia strukturę DNA i zaburza wchłanianie białek. Sprzyja to wczesnemu starzeniu się organizmu.
  4. Napoje gazowane – kolejny produkt zawierający mnóstwo szkodliwego cukru. Regularne spożywanie kolorowych napojów bez wątpienia sprzyja rozwojowi nadwagi oraz otyłości. Zamiast rezygnować z nich całkowicie, możemy korzystać z zamienników “zero”. Cukier w ich składzie zastąpiony jest przez słodziki, dzięki czemu kaloryczność jest równa niemal zeru.
  5. Słone przekąski – większość najpopularniejszych przekąsek dostępnych na rynku bazuje na pszenicy i oleju palmowym. Mają one spektakularnie wysoką zawartość kaloryczną, a do tego nie sycą na zbyt długo. Dzięki temu nawet pochłaniając duże ich ilości, wciąż nie czujemy się najedzeni. A to z kolei prosta droga do nadwagi, a w dalszej konsekwencji miażdżycy lub zawału.
  6. Wyroby seropodobne – jak się okazuje, wciskane nam w dzieciństwie tak chętnie podczas obozów i wycieczek szkolnych serki topione przynoszą więcej szkód aniżeli korzyści dla organizmu. Do tej grupy zaliczyć należy także niskiej jakości sery, które sprzedawane są w podejrzanie niskiej cenie. W składzie poza tłuszczami nasyconymi, chemicznymi dodatkami i śladowymi ilościami białka, innych składników niemal nie uświadczymy.
  7. Margaryna – chemiczny substytut masła. Wprawdzie zawiera mniej kalorii aniżeli prawdziwe masło, nie jest to zmiana na lepsze. Bomba kaloryczna, na którą składają się wspomniane już wielokrotnie tłuszcze nasycone. Przyczyniają się one do rozwoju chorób sercowo-naczyniowych.
  8. Produkty “białe”: chleb, ryż, makaron – nie namawiamy do całkowitego ich porzucenia. Warto jednak zamienić je na pełnoziarniste odpowiedniki. Nasycą na dłużej i mają zdecydowanie lepszy i bogatszy skład. W odpowiednio zbilansowanej diecie jest miejsce i na jedne i na drugie.
 
Wszystkie wymienione wyżej rzeczy śmiało możemy określić mianem niezdrowych produktów. Lepiej zatem wyeliminować je kompletnie, lub spróbować wprowadzić do diety zamienniki. Może nie zdać to egzaminu w przypadku zmiany ulubionego bukmachera. Jedną z najpewniejszych marek na rynku jest fortuna zakłady bukmacherskie. Polegać możecie jak na Zawiszy.
Przeczytaj więcej o: dieta,

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group